Daty Zapory Gwiezdnej dla Wigu 20, liczę i podaję od 2007 roku. A więc trochę doświadczenia się uzbierało. Gdy podałem datę Zapory na 26 kwietnia 2011, znaczyło to, że powinna ona zadziałać na wykresie od 19 kwietnia do 3 maja. To jest te siedem dni odchyłki plus minus na błąd. Albo na Wolność wykresu. Żeby nie obrazić wykresu, żeby nie czuł się spętany.
Przecież wszystko ma duszę i jest jednością - ze wszystkim należy więc żyć w zgodzie.
Czyli od 26 kwietnia odejmujemy siedem otrzymujemy datę 19 kwietnia. Jasne? Tak samo w drugą stronę. Mamy więc zakres czternastu dni, w którym jest największe prawdopodobieństwo wystąpienia zwrotu na rynku. Zapora jest zwykle dużym zakrętem. Czasami bardzo dużym, czasami mniejszym, ale na tyle dużym, że spokojnie można zarobić na interwale dziennym. Do tego uściślenia, kiedy wychodzić z rynku z pozycją "do góry" - służy AT. Pomijam tu daytrading, który dat nie potrzebuje, bo opiera się na sygnałach wejścia i wyjścia.
A wiec po dwuletnich wzrostach, oczekiwaliśmy szczytu i podana data Zapory powinna wypaść na szczycie. Wypadła na szczycie.
Na drugim obrazku zaznaczyłem datę kolejnej Zapory w czerwcu. Podałem ją na -"od 6 czerwca". A ten drugi dołek, wyższy od pierwszego, czyli dołek fali drugiej wypadł 5 czerwca. Bardzo celne trafienie. Teraz popatrzmy: majowy dołek wypadł 24 dnia, a druga "noga" 5 czerwca - rozpiętość 12 dni. Ja podaję odchyłkę na 14 dni w sumie od daty. I to się bierze właśnie z historii budowy fal szczytowych, lub dołkowych w Polsce. Jest jakaś typowa rozpiętość od - do. Jest to nic innego, tylko ten podwójny szczyt, lub podwójny dołek. Spadki nie kończą się w Polsce na jednym jedynym dołu. Tak tylko Zachód potrafi wystrzelić.Po dłuższych spadkach, jest dołek, rysuje się pięć fal, osiągamy zasięgi, po czym następuje korekta - rynek spada, znacznie spada, co najmniej 66% tych pierwszych wzrostów, lub do podwójnego dna. To dno ma utrzymać! Jeśli nie utrzyma - spadamy dalej. Tak mówi AT. A ja pisałem; -Czekaj!
I nie należy kombinować, bo z tego tylko straty są. Praktycy kiedyś mówili: patrzymy na Daxa i pierwszy silny wzrost jest najczęściej na 100 punktów. AT mówi jeszcze że młotek na świecy pierwszej musi być potwierdzony, czyli to , o czym pisałem: podwójne dno ma zadziałać. Zapora ze stycznia 2013 jest bardzo podobna do tej z 2011 roku. Zapora lutowa - była po niej piątka. I Zapora obecna-kwietniowa jest bardzo podobna do tej z lutego-w kwietniu prawa noga Zapory jest znacznie niższa. Spadamy od stycznia, więc nie ulega kwestii, że Zapora kwietniowa daje podbicie. Już lutowa Zapora dała spore odbicie, jak na Polskę....Ufff!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz