wtorek, 9 kwietnia 2013

Sodoma 5



 Czytaj od pierwszego posta o Sodomie. 
Zbyszka nie ma. Ja tylko jestem akurat przypadkiem na luziczku, chodzę po księgarniach, dziś odpoczynek po wczorajszym marszu. I kopiuję Wielkich. Czyli Cybernetyka- łącznik. 
Dla mnie Wielki jest profesor Kołakowski. Napisałem o Nim pracę do Uniwersytetu Toruńskiego. Podobno piątkę dostałem. ...
banda ciemniaków chciała się popisać przed Rosją. 1968 rok. Rosja wtedy w Polsce rządziła. Napadła na profesora grupa nieznanych sprawców, pobili, skopali, jak .....Niedawno nieznani sprawcy zniszczyli pomnik na Chryszczatej. Dlatego napisałem; Komuna wraca?
Leszek Kołakowski, po tym pobiciu, odrzuceniu ( miał zakaz nauczania i publikowania)-  doznał oświecenia!
Zrozumiał: - nie chcą mnie tu, wyjeżdżam do Oxfordu! I wyjechał. I został uhonorowany przez te kilkadziesiąt lat, gdy był POZA POLSKĄ, właściwie nagrodą Nobla z filozofii. 
Polska komunistycznych dziadów odrzuciła profesora. Ciemnogród odrzucił - Świat przyjął!
Polecam google.
             Profesor jest mi bliski. Przez filozofię i wiek i humor specyficzny. Ale...nie patrzę w przeszłość! Tu i Teraz jest ważne.


- Lot: - To, co mówisz, jest wewnętrznie sprzeczne, panie aniele.  Przedtem powiedziałeś, że Jehowa unicestwił moją żonę dlatego, że nie chciała zapomnieć o przeszłości, a teraz, że sama się uśmierciła, ponieważ właśnie jej przeszłość została uśmiercona.
    - Tajemnicą Jehowy jest sprzeczność – powiedział agent już mniej uprzejmie..
Twoja żona tęskniąc za przeszłością narażała się Jehowie, a chciała ocalić siebie, natomiast oglądając przeszłość w ruinie sama siebie unicestwiła. Jej koniec wynikł więc właściwie ze współdziałania Jehowy i jej samej.
     - Jeśli tak, to Jehowa, który chce manie także pozbawić przeszłości, chce mnie również uśmiercić..
    - No, nie w sensie fizycznym. – powiedział agent, już wyraźnie zniecierpliwiony.
 Jehowa chce tylko,  byś stał się innym człowiekiem i zapomniał o przeklętych ideach Równości, Wolności i Braterstwa. Wejdziesz w krainę despotyzmu, nierówności, grozy i śmierci, a utożsamiwszy się z nią, staniesz się Lotem, stracisz tożsamość uformowaną w obcowaniu z tamtym światem.
    - Więc dlaczego moją żonę jednak zniszczono fizycznie?
    - Dość tego! – huknął agent, tym razem rozwścieczony na serio.
    - Nie mam zamiaru więcej tłumaczyć ci tajemnic boskich. Zdaje ci się, że jesteś mi równy i możesz się ze mną sprzeczać, ile zapragniesz. Koniec z tym!
     Sam się na to zgodziłeś, że idea Równości to wywrotowa bzdura. Bądź łaskaw zastosować się do tego i przyjmować z szacunkiem wyjaśnienia zwierzchników, bez mędrkowania i rezonerstwa.
 Uważam, że rozmowa skończona, moja cierpliwość i tak została nadużyta.
        I Lot powlókł się smutny do nowego karesu, rozmyślając nad tajemnicą Przeszłości, Równości, Wolności i Braterstwa, ale także Sprzeczności Jehowy.
      A oto jakie morały można wydobyć z perypetii Lota:

Po pierwsze primo - Wydaje się nam, że przeszłość jest naszą własnością. Otóż przeciwnie: - to my jesteśmy jej własnością, ponieważ nie jesteśmy w stanie dokonać w niej zmian, ona natomiast wypełnia całość naszego istnienia.

 Po drugie primo -  Zwierzchność, która zabrania oglądania się w przeszłość, dba tylko o nasze dobro. Bo w istocie - spójrz wstecz, a skamieniejesz.

Po trzecie primo - Ktoś patrzy w przeszłość? Można to robić, udając zarazem, że przeszłości nie ma. Mówicie, że to się udało niejednemu? Niech żyje niejeden! Znasz takiego?


-

1 komentarz: