NASA i Księżyc
Jednak myliłem się, albo…..Axel rzeczywiście pomyślał o
współrzędnych w Związku Radzieckim, ale moje zadanie miało być inne. Axel tylko
się uśmiechnął.
- Byłeś na Jowiszu,
Czy używałeś do tego współrzędnych?
- I tak, i nie. Do
pomysłu z Jowiszem doszło na zasadzie dowcipu.. Podobnie, jak w Amerykańskim
Towarzystwie Badań Parapsychologicznych w Nowym Jorku, jak i SRI znudziłem się
setkami eksperymentów.
NASA wysłała
właśnie Pioniera, który miał przelecieć w pobliżu Jowisza, pomyślałem więc, że
przerwałbym monotonię pracy w SRI, gdybym spróbował dotrzeć na planetę przed
sondą. Był to dobry czas na eksperyment, ponieważ mogliśmy zarejestrować moje
wrażenia z planety, rozesłać je do zainteresowanych osób z wyprzedzeniem, a
następnie oczekiwać na informacje przesłane przez sondę.
Gdyby dane
potwierdziły nasze obserwacje, byłby to po prostu kolejny test na realność
zdalnego postrzegania.
Podobnie, jak było to z siatką współrzędnych geograficznych
na Ziemi, ustaliliśmy położenie Jowisza i Ziemi w stosunku do Słońca. Owe trzy
czynniki – położenie Ziemi, Słońca i Jowisza, stanowiły pewien rodzaj
triangulacji.
- Tak,
rozumiem – Axel uśmiechnął się szeroko. Spisałeś się naprawdę dobrze.
Postanowiłem przejąć inicjatywę.
- Posłuchaj Axel, nie lubię wykonywać zadań, jeśli nie
istnieje choćby cień szansy na uzyskanie pozytywnego wyniku. Ty kojarzysz mi
się z taką sytuacją. Nie chcę być wpakowany w coś,, co nie da mi najmniejszej
szansy na sukces. Czego nie będzie można zweryfikować.
- No cóż, to
niewielki problem. Mogę ci zdradzić, że już niedługo pewne informacje staną się
dostępne w inny sposób. Obiecuję, że już niedługo pewne informacje staną się
dostępne w inny sposób. Obiecuję, że prześlę ci je w nieoznaczonej kopercie,
gdy wrócisz do Nowego Jorku.
- Na czym zatem
polega moje zadanie?
Axel nie odpowiedział. Po długiej chwili sam zapytał:
- Ingo, co wiesz o
Księżycu?
O KSIĘŻYCU! Chce, abym się dostał na Księżyc.
- Cóż, wiem, że
istnieje, że jest martwym satelitą Ziemi, ma kratery i góry, jeśli o to ci
chodzi.
- Czy badałeś
Księżyc? Czy byłeś tam w psychotronicznej podróży?
Nie, nigdy nie eksperymentowaliśmy z Księżycem, ponieważ
zbyt wiele wiadomo na jego temat. Nie byłby to dobry eksperyment. Ludzie
pomyśleliby, że nauczyłem się czegoś o Księżycu lub spoglądałem na jego tarczę
przez teleskop.
- A co z ciemną
stroną Księżyca? Jest ona z Ziemi niewidoczna. Nikt nie oskarżyłby cię o to, że
mogłeś ją zobaczyć przez teleskop.
- Jednak sondy
NASA okrążały Księżyc. Istnieje wiele fotografii.
Axel roześmiał się.
- No cóż,
chcemy, abyś dostał się na Księżyc i opisał, co widzisz. Mam kilka
współrzędnych Księżyca, około dziesięciu. Czy to nie za dużo?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz