niedziela, 20 stycznia 2013

Ingo Swann - 7



                                NASA i Księżyc

Jednak myliłem się, albo…..Axel rzeczywiście pomyślał o współrzędnych w Związku Radzieckim, ale moje zadanie miało być inne. Axel tylko się uśmiechnął.
  - Byłeś na Jowiszu, Czy używałeś do tego współrzędnych?
   - I tak, i nie. Do pomysłu z Jowiszem doszło na zasadzie dowcipu.. Podobnie, jak w Amerykańskim Towarzystwie Badań Parapsychologicznych w Nowym Jorku, jak i SRI znudziłem się setkami eksperymentów.
         NASA wysłała właśnie Pioniera, który miał przelecieć w pobliżu Jowisza, pomyślałem więc, że przerwałbym monotonię pracy w SRI, gdybym spróbował dotrzeć na planetę przed sondą. Był to dobry czas na eksperyment, ponieważ mogliśmy zarejestrować moje wrażenia z planety, rozesłać je do zainteresowanych osób z wyprzedzeniem, a następnie oczekiwać na informacje przesłane przez sondę.
     Gdyby dane potwierdziły nasze obserwacje, byłby to po prostu kolejny test na realność zdalnego postrzegania.
Podobnie, jak było to z siatką współrzędnych geograficznych na Ziemi, ustaliliśmy położenie Jowisza i Ziemi w stosunku do Słońca. Owe trzy czynniki – położenie Ziemi, Słońca i Jowisza, stanowiły pewien rodzaj triangulacji.
        - Tak, rozumiem – Axel uśmiechnął się szeroko. Spisałeś się naprawdę dobrze.
Postanowiłem przejąć inicjatywę.
- Posłuchaj Axel, nie lubię wykonywać zadań, jeśli nie istnieje choćby cień szansy na uzyskanie pozytywnego wyniku. Ty kojarzysz mi się z taką sytuacją. Nie chcę być wpakowany w coś,, co nie da mi najmniejszej szansy na sukces. Czego nie będzie można zweryfikować.
      - No cóż, to niewielki problem. Mogę ci zdradzić, że już niedługo pewne informacje staną się dostępne w inny sposób. Obiecuję, że już niedługo pewne informacje staną się dostępne w inny sposób. Obiecuję, że prześlę ci je w nieoznaczonej kopercie, gdy wrócisz do Nowego Jorku.
    - Na czym zatem polega moje zadanie?
Axel nie odpowiedział. Po długiej chwili sam zapytał:
    - Ingo, co wiesz o Księżycu?
O KSIĘŻYCU! Chce, abym się dostał na Księżyc.
    - Cóż, wiem, że istnieje, że jest martwym satelitą Ziemi, ma kratery i góry, jeśli o to ci chodzi.
    - Czy badałeś Księżyc? Czy byłeś tam w psychotronicznej podróży?
Nie, nigdy nie eksperymentowaliśmy z Księżycem, ponieważ zbyt wiele wiadomo na jego temat. Nie byłby to dobry eksperyment. Ludzie pomyśleliby, że nauczyłem się czegoś o Księżycu lub spoglądałem na jego tarczę przez teleskop.
    - A co z ciemną stroną Księżyca? Jest ona z Ziemi niewidoczna. Nikt nie oskarżyłby cię o to, że mogłeś ją zobaczyć przez teleskop.
       - Jednak sondy NASA okrążały Księżyc. Istnieje wiele fotografii.
Axel roześmiał się.
       - No cóż, chcemy, abyś dostał się na Księżyc i opisał, co widzisz. Mam kilka współrzędnych Księżyca, około dziesięciu. Czy to nie za dużo?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz