Pytanie: Nie lubię
siebie, a zwłaszcza swojego ciała
Jeśli
masz jakieś konkretne wyobrażenia odnośnie wyglądu ciała, będziesz się
zadręczać. Ciało jest takie, jakie powinno być. Jeśli masz jakieś inne
wyobrażenia - pozbądź się ich, bo nie przestaniesz się zadręczać.
Oto
ciało, jakie masz, ciało, jakie zostało ci podarowane. Korzystaj z niego... i
bądź zadowolony. A gdy zaczniesz je kochać, poczujesz, że się zmienia, bo kto
kocha swoje ciało, ten o nie dba, a troska ta ma ogromne znaczenie. Ze względu
na nią nie napychasz się nadmiarem jedzenia, ale też nie głodzisz się. Słuchasz,
jakie potrzeby ma twoje ciało, słuchasz jego wskazówek - czego pragnie i w
którym momencie. Kiedy dbasz, kiedy kochasz, stajesz się dostrojony do ciała,
a ono automatycznie zaczyna być w porządku. Jeśli nie lubisz swojego ciała,
powodujesz konflikt, ponieważ stopniowo coraz bardziej obojętniejesz na ciało.
Kto dba o swojego wroga?
Nie będziesz go oglądał, będziesz go unikał.
Przestaniesz słuchać jego wskazówek, a twoja niechęć będzie narastać.
Ty
sam stwarzasz cały ten problem. Ciało nie wymyśla problemów; stwarza je umysł.
Jest to więc wymyślone przez umysł. Żadne zwierzę nie cierpi z powodu wyglądu
swojego ciała, żadne zwierzę... nawet hipopotam! Żadne nie cierpi - są absolutnie
zadowolone, bo nie mają umysłów, które wytwarzałyby takie problemy; w innym
przypadku hipopotam myślałby: „Dlaczego ja tak koszmarnie wyglądam?"
Po
prostu odrzuć wyobrażenia! Kochaj swoje ciało - to twoje ciało, to prezent od
Boga.
Masz
się nim cieszyć i o nie dbać. A kiedy dbasz, to gimnastykujesz się, jesz,
śpisz. Troszczysz się o wszystko, bo to przecież twój instrument, tak jak
samochód, który myjesz, w którym zwracasz uwagę na każdy szmer, aby wiedzieć,
czy nie dzieje się coś złego. Dbasz o każde zadrapanie na karoserii. Zadbaj też
o swoje ciało, a ono stanie się dla ciebie doskonale piękne - bo takie jest!
Jest cudownym mechanizmem, tak skomplikowanym, pracującym tak wydajnie, że
działa przez siedemdziesiąt lat bez zarzutu. Śpisz czy czuwasz, wiesz o tym,
czy nie wiesz, ono funkcjonuje i to tak cichutko! Nawet jeśli nie dbasz o nie i
tak działa, obsługuje cię. Każdy powinien być wdzięczny swemu ciału.
Zmień
po prostu swoje nastawienie, a zobaczysz, że w ciągu sześciu miesięcy twoje
ciało zmieni kształt. To jak wtedy, gdy ktoś zakocha się w kobiecie - można to
zauważyć - ona natychmiast pięknieje.
Być
może nie dbała zanadto o swoje ciało, ale gdy zakochał się w niej mężczyzna,
natychmiast zaczyna o nie dbać. Godzinami wystaje przed lustrem... bo ktoś ją
kocha! Tak samo będzie, jeśli pokochasz swoje ciało - niebawem ujrzysz, że
zaczyna się zmieniać. Jest kochane, zadbane, potrzebne. Jest tak delikatne, a
ludzie tak okropnie się z nim obchodzą. Zmień swoje podejście, a sam się przekonasz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz