środa, 9 stycznia 2013

Tora - kropka nad i



Autorytety religijne twierdzą, że pierwsze pięć ksiąg – Pięcioksiąg, od Księgi Rodzaju po Księgę Powtórzonego Prawa – spisał ponad trzy tysiące lat temu sam Mojżesz.
          A pytanie, czy tak było naprawdę, jest pytaniem retorycznym i nie mam zamiaru wdawać się w spory akademickie.
                Mogę się oprzeć tylko na opiniach znanych matematyków. Same sławy.
Mogę się oprzeć się na tym, co napisał w osiemnastym wieku Eliasz, zwany Geniuszem z Wilna: -„Cokolwiek było, jest i będzie, aż do końca wszystkich czasów, zawarte zostało w Torze, od pierwszego słowa, po ostatnie. I to nie tylko w sensie ogólnym, lecz w szczegółach sięgających każdego gatunku i każdego człowieka z osobna, a także w najmniejszych drobiazgach dotyczących wszystkiego, co się wydarzyło w jego życiu od dnia narodzin, aż po kres jego życia”. 
          Izaak Newton uważał, że poszukiwanie klucza do szyfru jest ważniejsze niż odkrycie prawa powszechnego ciążenia. A to on właśnie odkrył siłę grawitacji i opisał mechanizmy rządzące działaniem Układu Słonecznego
        Zaraz po zamachu na premiera Izraela – Rabina, z Drosninem rozmawiał dowódca ochrony, generał Barak, oraz generał Izaak Ben-Israel. Za dużo przypadków. Wojsko zainteresowało się więc Pismem Świętym. Dostęp do informacji jest tak cenną rzeczą……W końcu Tora czyja jest?
     Izrael egzystuje wśród morza Arabów (sto milionów?)
Izrael nie daje się połknąć. Bo co się liczy? Prawo pięści. Tylko siła.
                    A Holocaust już był. Wystarczy.
( Izaak Ben-Israel to nie byle kto, przez wiele lat, jednoosobowo, decydował, jaką broń Izrael ma produkować, co sprzedawać, a co kupować u innych)

           Ciekawi mnie natomiast, czy skoro można przewidzieć przyszłość, czy można ją również zmienić?
Czy gdybyśmy wiedzieli, że wybuchnie II wojna światowa, moglibyśmy jej zapobiec?
Czy była możliwość uratowania Kennedy’ego i Rabina przed śmiertelnym strzałem?
Czy, gdybyśmy zawczasu znaleźli w Biblii nazwiska zamachowców, można byłoby ich powstrzymać?

Oto list do premiera Icchaka Rabina, wręczony mu przez Michaela Drosnina – amerykańskiego dziennikarza, w dniu 1 września 1994 roku. Na ponad rok przed zamachem. Rabin zlekceważył ostrzeżenia.

    „Izraelski matematyk odkrył zaszyfrowane w Biblii informacje dotyczące wydarzeń mających nastąpić tysiące lat po powstaniu Pisma Świętego.
Powodem, dla którego zwracam się do pana, jest pańskie nazwisko w pełnym brzmieniu, które krzyżuje się ze słowami: - ”Zabójca, który zabił”.
      Nie wolno tego lekceważyć, gdyż przepowiednie zabójstwa Anwara Sadata, Johna i Roberta Kennedych także znalazły się w Biblii. W przypadku Sadata nazwisko jego splecione jest z pełnym nazwiskiem zabójcy, datą, miejscem, oraz okolicznościami, w jakich dokonano zamachu.
      Obawiam się, że pańskie życie jest zagrożone, lecz nieszczęściu być może uda się zapobiec”
  
   4 XI 1995 roku tragiczna przepowiednia spełniła się. Strzał z tłumu w tył głowy premiera. Zabójcą był fanatyk religijny.
        Po zamachu na Rabina natychmiast odnaleziono w tekście nazwisko zabójcy „Amir”. Bo miejsce - Tel Awiw, było znane wcześniej. Nazwisko zabójcy było nad nazwiskiem Rabina. Zawsze tam było, choć nikt nie zwrócił na to uwagi.
     I w tym samym wersie były słowa : „nazwisko zabójcy”, oraz „jeden spośród jego ludu, ten, który blisko podszedł”.
     

1 komentarz: