Zbyszku, te
twoje sny bardzo mnie poruszyły. Do tego stopnia, że wczoraj wieczorem wciąż o
tym myślałem.
Przed
pójściem spać wyciągnąłem książkę, którą kupiłem 15 lat temu "Wystarczy
powiedzieć nie" autorstwa Megan LeBoutillier
Jakież było moje zdziwienie, gdy elementy nauk
Osho, które Ty często przytaczasz, zabrzmiały mi dziwnie swojsko podczas
lektury fragmentów tej książki. Ja już szedłem tą drogą, ale ją zarzuciłem.
Może nie starczyło mi wiary i wytrwałości. Patrząc jednak na to retrospektywnie
- nie poszło to na marne.
I istota
sprawy - UWAŻNOŚĆ. Uważność jako proces zbierania informacji za pomocą zmysłów,
ale i wyobraźni oraz intuicji.
Jak się
kontaktować z siłą wyższą niż my sami - cokolwiek by to nie znaczyło (może
anioły). I tu właśnie potrzebne są wyobraźnia i intuicja. Coś z czego ja nie
korzystam.
Tej nocy
budzę się i widzę : wielka, szeroka i wartka rzeka porywa coś. Jej wody są
czyste , niebieskawe. Słońce odbija się w wodzie i oślepia. To coś rozpędza się
wraz z nurtem. Za chwilę już dosłownie gna. Gna w dół. Rzeka stromo płynie w
dół z wielką siłą i porywa to coś. Tracę to z oczu.
Rano mam nieodparte wrażenie, że Germany 30
bardzo dzisiaj spadnie. Włączam po 9.00 komputer. Tak, spadł ostro w dół, ale
się zatrzymał. 10 minutowy ma jeszcze trochę spadania.
Sprzedaję cdf-a i po 3 minutach mam
ok. 20 zł. Realizuję. Minutowy robi korektę. Sprzedaję jeszcze raz cdf-a. Daję
stopa +8p. Idę na papierosa. Gdy wracam oczom nie wierzę. Germany30 pędzi w dół
jak ta rzeka z mojego snu. Realizuję ponad 100zł.
I mówię
sobie dość. Nie gram dzisiaj więcej. Mam jeszcze inne życie. To co zarobiłem na
dzisiaj wystarczy.------
-------------------------------------------------------------------------------------------------
PS. Inwestor napisał więcej, ale część osobistą wyciąłem, oraz część techniczną gry usunąłem.
Gramy jednak na sygnałach AT, a sny to tylko podpórka!
Jeden CFD na DAX-a kosztuje dziś 240 zł po postawieniu stopa, a więc inwestor zaliczył łącznie na porannym spadku DAX-a równo 50% zysku od inwestowanej kasy.
"I tu właśnie potrzebne są wyobraźnia i intuicja."
OdpowiedzUsuńPolecam książkę Curtisa Firtha pt. "Spekulacja intuicyjna". Po za tym, że był to najlepszy z żółwi, to doszedł jeszcze do własnych wniosków. Opisuje też w niej jak ćwiczyć intuicję i wyobraźnię i łączyć to później z umysłem.
Pozdrawiam
No tak mówi Pan tu o chlebie, ale proszę brać pod uwagę ,że są ludzie ,którzy mają firmy przynoszące milionowe zyski i ,którzy mają kapitał na start rzędu kilku milionów złotych i to właśnie od tego kapitału chcieliby te 20-30 % rocznie. Jak wyobraża Pan sobie rynek kontraktów terminowych badz opcji w Polsce z takim kapitałem? Chyba pozostają Niemcy ,albo USA?
OdpowiedzUsuń