Ciało jest miniaturą wszechświata. Jedyna różnica między
ciałem, a wszechświatem leży w rozmiarach. Tak, jak pojedynczy atom zawiera w
sobie tajemnice materii, ciało zawiera tajemnice wszechświata.
Nie musisz się nigdzie wybierać w poszukiwaniu tajemnic.
Zajrzyj w głąb siebie.
Trzeba troszczyć
się o swoje ciało. Nie wolno występować przeciwko niemu, przeklinać go. Jeśli
je przeklinasz, to jednocześnie przeklinasz Boga, bo On mieszka w głębokich
zakamarkach twojego ciała. Bóg wybrał się do twojego ciała, aby w nim
zamieszkać. Szanuj swoje ciało, kochaj swoje ciało, troszcz się o swoje ciało.
Tak zwane
religie stworzyły przepaść między człowiekiem i jego ciałem.
To prawda, że nie
jesteś ciałem. Ale to nie znaczy, że masz przeciwko niemu występować.
Ciało jest przyjacielem.
Może cię zabrać do nieba, może cię zabrać do piekła. Ciało jest
jedynie środkiem transportu.
Jest pojazdem. I jest neutralne: i pójdzie, dokąd sobie
życzysz, jest zawsze gotowe.
To taki
piękny mechanizm, uporządkowany, o niezwykłej złożoności.. Im bardziej
poznajesz ciało, tym większy odczuwasz respekt. A cóż dopiero mówić o całym
wszechświecie?
Przecież już w tym
maleńkim ciele dokonuje się tyle cudów. Dlatego nazywam ciało świątynią
boskości.
OSHO
PS. Ulubione powiedzenie Zbyszka: - Spotykam się z Bogiem w
świątyni mego ciała, i nie jest mi do tego potrzebny czarny pośrednik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz