piątek, 1 lutego 2013

Trumna nie ma kieszeni

Niektóre posty aż proszą się o powtarzanie.....

OBIETNICA



        Żył sobie pewien człowiek, który ciężko pracował przez całe swoje życie,
oszczędzał wszystkie  pieniądze, a przy tym był wielkim sknerą.
        Krótko przed swoją śmiercią, powiedział do żony:  -                                               
                                  -"Kiedy umrę, chcę, żebyś wszystkie moje pieniądze włożyła razem ze mną do trumny. Chcę je zabrać ze sobą na drugi świat."
      Tak więc zmusił swoją żonę, żeby mu obiecała, że spełni tę prośbę po
jego śmierci. No i zmarł. Leżał w trumnie, jego żona siedziała obok ubrana na czarno, a
obok niej siedziała jej przyjaciółka. Po skończonej ceremonii, tuż przed
zamknięciem trumny, żona powiedziała, żeby chwilkę zaczekać. Podeszła do
trumny i włożyła do niej małą metalową kasetkę, którą przyniosła ze sobą.
          Wtedy jej przyjaciółka powiedziała: -" Dziewczyno, wiem, że nie jesteś na
tyle głupia, żeby włożyć wszystkie te pieniądze razem z twoim
mężem do trumny”.
           Lojalna żona odpowiedziała: " Posłuchaj, jestem chrześcijanką,
nie mogę cofnąć swojego słowa. Obiecałam mężowi, że włożę pieniądze do
trumny, i dotrzymam obietnicy".
Przyjaciółka zapytała zdziwiona: -" Czy chcesz mi powiedzieć, że rzeczywiście
wkładasz wszystkie pieniądze do trumny?"
             - „Oczywiście, że tak", - powiedziała żona, - "zebrałam wszystkie
pieniądze, wpłaciłam na swoje konto i wypisałam mu czek. Jeśli potrafi
zrealizować ten czek na tamtym świecie, będzie korzystał ze swoich pieniędzy”!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz