Córka Izelota
Przepiękną córkę miał król Ćwiek
Imieniem Izelota.
Jej cnoty ponad wszystko strzegł
I ponad góry złota
Strzegły więc cnoty pięknej Izeloty
Niezliczone roty wojska i piechoty:
Siedem tysięcy kawalerii,
Piętnaście pułków artylerii,
Wojska lądowe i lotnicy,
Wojska saperskie, pancernicy.
I czterdziestu Mameluków
Z Afryki skwarnej
I starozakonny oddział sanitarny.
Nie pomógł ten nadludzki czyn
I stało się coś złego:
Królewna leje gorzkie łzy
I jeszcze coś do tego.
"kto zrobił to, niech przyzna się, daruję jemu winę.
Lecz w zamian za haniebny czyn, opuści mą krainę."
Gdy to posłyszeli i duzi i mali
Powoli państwo króla Ćwieka opuszczali:
Siedem tysięcy kawalerii,
Piętnaście pułków artylerii,
Wojska lądowe i lotnicy,
Wojska saperskie, pancernicy.
I czterdziestu Mameluków
Z Afryki skwarnej,
I starozakonny oddział sanitarny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz