niedziela, 24 lutego 2013

Pozdrowienia z Domu na Górze.



.         To jest właśnie Tu i Teraz. Nie przegapiaj chwili, z której wszystko się bierze. Z Chwili i z myśli twoich. W ten sposób budujemy przyszłość.
            Przyszłość jest to Tu i Teraz, które nadejdzie.
Poukładać wszystko w głowie, w umyśle, i pamiętać przy tym, że umysł to nasze narzędzie. On nie powinien rządzić panem-panią. Bo gdy nie potrafimy kontrolować galopu myśli, galopu dzikich koni w głowie, jesteśmy ogonem, którym merda pies.
    I obserwować siebie i świat. Z dystansem, tolerancją. Bo gdy potępiasz coś, lub kogoś, krytykujesz, lubisz mieć rację, oceniasz, wydajesz wyroki,  jak sędzia – jesteś larwą – wielbłądem. A to co masz w głowie, to nie są twoje myśli – to tresura, indoktrynacja społeczeństwa.
I strach, wielki strach przed Nieznanym. Przed tym drugim stadium – gąsienicy, czyli lwa.
     Wielbłądy boją się zaryczeć, zbuntować, sięgnąć po Wolność.
Larwa wszystko krytykuje, jest pełna negatywizmu, bo podświadomie czuje, że widzi świat opacznie. Sama wtrąca się do Koła Ofiary.
Larwa – wielbłąd uważa, że wszystkiego jest za mało: pieniędzy, miłości, szczęścia. Larwa mendzi i przynudza. Larwa to trucizna. Larwa to zaraza. Uciekaj więc lwie od larwy-wielbłąda!
     Niedługo wiosna, zaczną fruwać motyle. Piękne, radosne, kolorowe. I usłyszysz od nich, że wszystkiego jest boski nadmiar! Wszystkiego jest dość! A ciężka praca, to najprostsza droga na cmentarz!
A może ty jesteś motylem – dzieckiem?
    Może jesteś motylem żyjącym wśród larw….
 albo orłem wychowanym wśród kur?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz