. To jest właśnie Tu i Teraz.
Nie przegapiaj chwili, z której wszystko się bierze. Z Chwili i z myśli twoich.
W ten sposób budujemy przyszłość.
Przyszłość jest to Tu i Teraz, które nadejdzie.
Poukładać wszystko w głowie, w umyśle, i pamiętać przy tym, że
umysł to nasze narzędzie. On nie powinien rządzić panem-panią. Bo gdy nie potrafimy
kontrolować galopu myśli, galopu dzikich koni w głowie, jesteśmy ogonem, którym
merda pies.
I obserwować siebie i świat. Z dystansem, tolerancją.
Bo gdy potępiasz coś, lub kogoś, krytykujesz, lubisz mieć rację, oceniasz, wydajesz
wyroki, jak sędzia – jesteś larwą – wielbłądem.
A to co masz w głowie, to nie są twoje myśli – to tresura, indoktrynacja społeczeństwa.
I strach, wielki strach przed Nieznanym. Przed tym drugim stadium
– gąsienicy, czyli lwa.
Wielbłądy
boją się zaryczeć, zbuntować, sięgnąć po Wolność.
Larwa wszystko krytykuje, jest pełna negatywizmu, bo podświadomie
czuje, że widzi świat opacznie. Sama wtrąca się do Koła Ofiary.
Larwa – wielbłąd uważa, że wszystkiego jest za mało: pieniędzy,
miłości, szczęścia. Larwa mendzi i przynudza. Larwa to trucizna. Larwa to zaraza.
Uciekaj więc lwie od larwy-wielbłąda!
Niedługo
wiosna, zaczną fruwać motyle. Piękne, radosne, kolorowe. I usłyszysz od nich, że wszystkiego jest boski nadmiar! Wszystkiego jest dość! A ciężka praca, to najprostsza droga na cmentarz!
A może ty jesteś motylem – dzieckiem?
Może jesteś motylem żyjącym wśród larw….
albo orłem wychowanym
wśród kur?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz