Jest takie stare powiedzenie: -„Kiedy uczeń jest gotów, pojawia się nauczyciel”.
Uczeń nie może znaleźć nauczyciela, to nie jest możliwe.
Tylko nauczyciel może znaleźć ucznia.
Tylko ten, kto
poznał siebie, może poznać kogoś innego. Wówczas jest to łatwe.
Gdy jesteś gotów, cały wszechświat zaczyna ci pomagać. Gdy
jesteś gotów, prawda dociera do ciebie z wielu stron – pojmujesz.
Nie trzeba prosić
o pomoc astralną, nie trzeba gdzieś iść, pomoc zawsze jest udzielana, potrzeby
zawsze są zaspokajane.. Trzeba tylko być gotowym – dojrzeć do przyjęcia prawdy
i pomocy. Trzeba znaleźć się w takim stanie umysłu, by siły wszechświata mogły
nam pomagać. Toteż nie są to aktywne poszukiwania – pomoc zależy od naszej
gotowości na jej przyjęcie.
A siły wyższe są
obecne wszędzie, w każdej chwili. W tym momencie otaczają cię siły wyższe i
niższe.. A ty jesteś gotowy na słuchanie tylko tych niższych. Przykład?
Gdy ktoś cię
kocha, jesteś podejrzliwy, zawsze masz wątpliwości. Czy ta miłość jest
prawdziwa? Czy naprawdę jesteś kochany, czy nie? Czy dany człowiek jest
autentyczny, czy kłamie? Gdy ktoś jest wściekły, nie wątpisz w to, czy
oszukuje, odgrywa jakąś rolę, czy też jest prawdziwy. Nie masz żadnych
wątpliwości.
Uznaliśmy za
pewnik, że gniew jest autentyczny, a miłość nigdy nie jest oczywista.
Wierzysz temu co niższe, posiadasz głęboko zakorzenioną
wiarę w to, co niższe.
W rzeczy niższe wierzysz bez zastanowienia, nie targają tobą
wątpliwości, w ogóle o nich nie myślisz. Wierzysz w to, co niższe, bo niższe,
to twoja rzeczywistość.
Pamiętaj: wiara
oznacza otwarcie. Oznacza ufność. W cokolwiek wierzysz, stajesz się otwarty.
Umysł pozbawiony ufności jest zamknięty, ponieważ przepełniony jest strachem.
Dopóki nie obudzisz w sobie ufności, pozostaniesz zamknięty w strachu.
Jeśli jesteś otwarty na niższe, nie możesz otworzyć się na
wyższe. A siły wyższe zawsze są obok ciebie, tylko nie mogą działać, bo drzwi
do ciebie są zatrzaśnięte. Otwórz te drzwi do siebie. Za nimi jest słońce,
czyli siły wyższe. To słońce puka do ciebie i daje ci znak: otwórz!
A ty siedzisz w
mroku, jesteś w nim pogrążony. Ten mrok jest z tobą tylko dlatego, że masz
zamknięte drzwi do siebie. Wystarczy je otworzyć i wpuścić światło.
Nie jesteś
gospodarzem, wciąż nie jesteś przygotowany – ktoś puka do ciebie, pewnie
słońce, a ty nie słyszysz.
Znasz mnie Zbigniew ale się nie ujawnie kim jestem. Od pierwszego wyrazu do ostatniej kropki ten teks jest prawdą. Każdy ma swoje smutki i się nich trzyma bo je zna. Lepiej się trzymać rzeczy które się zna i trwać w tym stanie (tu jest ironia)niż spróbować zmienić na lepsze wszystkie swoje nawyki. Tak nawyki bo myśle że to nasze nawyki przesądzają o naszym zyciu. Chyba B.Tracy kiedy powiedział pokaż co robisz codziennie (jakie są Twoje nawyki) a powiem Ci kim i jaki bedziesz w przyszlości. Ja szukam rozwiązania. Na ten moment sam chcę zmienic nawyki ale jest tyle wymówek a to już temat rzeka :p Zbigniew czytam bloga codziennie ale zrozumiałem że nie mogę Cie o nic prosić. Układam sobie w głowie - rozumiem ze czas jest potrzebny. Jak będę gotów w głowie przyjdzie czas na forex. Pozdrawiam 3maj się
OdpowiedzUsuń