sobota, 2 lutego 2013

Drzwi do Wyższego



Budda, Mahavira, czy Krishna to nie tylko imiona i formy cielesne. Stali się tacy, bo urzeczywistnili bycie bez formy. Teraz też nie mają formy. Są wieczni. A ty możesz być z nimi w każdej chwili.
 Potrzebne jest tylko jedno: Zamknięcie się na to, co niższe.
    Wtedy otwierają się drzwi do wyższego, wtedy znika czas.
Bo czas, jak i przestrzeń, to zjawiska należące do niższej sfery.
    Uczeni mówili, że czas składa się z czasu i przestrzeni. Einstein przekształcił to w jedno: powiedział, że czas jest czwartym wymiarem przestrzeni. Stworzył pojęcie „czasoprzestrzeni”.
Gdy otwierasz się na wyższe, przenosisz się w świat bezczasowy i pozaprzestrzenny – nie ma tam ani czasu, ani przestrzeni.
    Gdy się otwierasz na wyższe….otwiera się przed tobą zupełnie inny świat. I nie tylko wchodzisz z nim w kontakt. Dostępujesz także głębokiej z tym komunii. Wtedy ciebie nie ma. Roztapiasz się, istnienie możliwe jest tylko z tym, co niższe.
    Właśnie dlatego tak bardzo się upierasz przy pozostaniu w niższym, gdyż w tym, co wyższe, nie będzie ciebie. Gdy tylko odczujesz wyższe, zawierz mu. Powierz się wyższemu. Wtedy znikniesz. Będziesz prowadzony. Staniesz się instrumentem, przekaźnikiem tylko. Pustym bambusem.
   I tego właśnie boi się twoje ego, twój umysł. Że znikną razem z tobą. Nie będą mogły już nad tobą panować. I podsuwają ci swój strach, jako twój. Ale jest już za późno. Prędzej, czy później, to się stanie, zamkniesz bramę dla niższego, wejdziesz w wyższe, bo przeczytałeś te słowa. ( Przeczytałaś?)

PS.na zdjęciu autor przed Drzwiami do Wyższego.
Natomiast na kilka tysięcy lat przed Einsteinem, chińska wyrocznia - I Cing podała termin czwartego wymiaru jako Czas. I piątego - Nawigacja. 
Jeśli to kogoś interesuje, wystarczy kliknąć; Nassim Haramein

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz