Miłość. Nie powtarzaj schematów. Schematy w miłości to
śmierć. Nowe kręci bardziej. Czy tylko panowie tak ze sobą rozmawiają? Nie! Panowie Witold i Tadeusz mają nieco do powiedzenia. To praktycy.
W samochodzie? No może miłość to za dużo powiedziane, ale
sex. Sex w samochodzie jest znanym zjawiskiem, zwłaszcza dla bezdomnych
kochanków. A każdy, nawet jeśli nie ma osobistych doświadczeń, to przynajmniej
o nim słyszał.
W samochodzie podczas jazdy, gdy jesteś kierowcą? I jeszcze
z poprawką na auta sprzed trzydziestu lat?
„Urokiem auta jest programowy brak wygód. Nie ma w nim
prysznica, ani umywalki, a konieczność wplątania żądnych miłosnego zbliżenia kochanków
pomiędzy opornie rozkładane siedzenia, kierownicę i skrzynię biegów, wyzwala w
organizmie ludzkim gumową iście rozciągliwość. Ciała rozluźniają się do
stopnia, który i sam stosunek czyni niepowtarzalną rozkoszą: leniwa miękkość
ciepłej materii wyobcowanej z królestwa metalu!
A miłość podczas jazdy? Przysięgamy, że możliwa! W jaki
sposób? Proszę się zastanowić; dla ułatwienia podajemy, że pani klęczy. Prawda,
że w tak zwanym trakcie grozi jej wkręcenie biustu pomiędzy ręczny hamulec a
drążek biegów, ale czyż to nie rajcuje? Aż szkoda, że panie tłustsze nie
zdołałyby chyba przezwyciężyć progu trudności. Choć gdy ambitne……”
Rzecz działa się w nocy w Warszawie…… samochód jechał wężykiem……
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz