czwartek, 6 grudnia 2012

Poznaj siebie - medytacja 5



Zabawa.
Medytacja to zabawa odzyskana. 
Dzieciństwo odeszło, ale teraz odzyskałeś klimat zabawy.. Możesz bawić się kolorowymi kamykami nad morzem. Polskim morzem. 
Możesz obcować z kwiatami. Poczuj tylko nastrój zabawy, wcale się nie bawiąc. Jesteś w Świątyni. 
Powaga konieczna? Nie!
 Masz nastrój zabawy w sobie? Pielęgnuj to uczucie, to też jest jedna z Bram.
 Jesteś dzieckiem bawiącym się  egzystencją. Teraz tylko pytanie powstaje: - gdzie jest ta egzystencja?
Przychodzi boskość i…środki są celem. Czy w zabawie jest cel? Baw się. To tyle i aż tyle!
Nie twórz celu. Etapu. Końca. Ale my tworzymy cele nawet wtedy, gdy się bawimy, niszczymy uciechę i zamieniamy zabawę w pracę. Praca nie może  istnieć bez celu, a zabawa nie może istnieć z celem. Staliśmy się tak śmiertelnie poważni, tworzymy cele w zabawie: coś trzeba wygrać, osiągnąć! I masz napięcia, konflikty i ciężary.
A przecież proste ma być.! Twoja niewinność zostaje zniszczona.
Ale to dobrze. Blisko jesteś. Twój ostatni krok staje się pierwszym.. Początek staje się końcem. Czyli..
Kumasz wreszcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz