wtorek, 18 grudnia 2012

Powaga

Nie miej powagi, bo po co.... a nawet to blad bylby. Znowu cos przycisnalem. ale nie odpuszcze




Społeczeństwo jest chore. Cierpi na chorobę po nazwą Powaga.
               Narzuciło granice: od –do.
 Nie wychylaj się za nie. A przecież zabawy nie można oznaczyć granicami. Kiedy kogoś kocham, jest to zabawą. Ale kiedy staje się małżeństwem, zabawa kończy się, staje się poważną sprawą.
Miłość jest zawsze pełna zabawy i dlatego zawsze jest ulotna, przychodzi i odchodzi.
            Małżeństwo jest statyczne - przychodzi i trwa. Jest granicą.
Nie może być więc duchowe, bo jest stałym wzorcem. Twórcze działanie bierze się z zabawy, stąd tyle twórczego działania powstaje w satori. Kiedy doznajesz satori, powaga staje się bzdurą. To jest jedyne wskazanie, że nastąpiła medytacja. Człowiek, który osiągnął satori, staje się buntowniczy. On musi się buntować przeciwko wszelkiej powadze.
         Społeczeństwo ma problem, bo nie da się nad nim zapanować. Świat jest wielkim zamieszaniem. Próbuje panować nad wszystkimi. Tłumi i niszczy indywidualność.
Twoje ego tylko sprzeciwia się komuś, kto próbuje cię zdyscyplinować. To jest tylko reakcja, nie bunt.  Bunt może się pojawić dopiero po satori. Nie ma zbyt wielu buntowniczych osób, Budda, Jezus, Sokrates, bardzo nieliczni. Jesteś naprawdę żywy wtedy, gdy jesteś buntowniczy.
                Każdy wynalazek, każde odkrycie zawsze przychodzi przez zabawę. Einstein, Archimedes, Newton i inni, wszyscy się bawili.
              Newton siedział pod jabłonią. Spadło jabłko i coś się stało.
Archimedes leżał w wannie i coś się zdarzyło. Wyskoczył z wanny, krzycząc: _ Eureka! Eureka! Znalazłem!
           Einstein lubił bawić się bańkami z wody mydlanej. Koncepcja rozszerzającego się wszechświata przyszła do niego właśnie w trakcie tej zabawy, gdy ujrzał, jak bańki rosną – rozszerzają się.
    Historia ludzkości nie jest historią mas, ani ludzi poważnych. Masy nie stworzyły ani jednego arcydzieła. Twórczych było tylko wąskie grono rozwiniętych osób, które nie były poważne.
           Odkrycia zawsze przychodzą dzięki ludziom, którzy bawią się swoim życiem. Gdyby byli poważni, zajęliby się raczej biznesem, otworzyli jakąś fabrykę, albo coś podobnego.
Jeśli pozwolisz sobie przejść przez katharsis medytacji dynamicznej, pojawi się zdrowy umysł i będziesz mógł pomagać innym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz