Niekończąca się opowieść

Dom na Górze.
No na Górze. Drogą, którą szedłem,  nie każdy samochód przejedzie. A człowiek przejdzie. To przedostatni sąsiad Jana. On na stoku mieszka. Próbował wrócić do domu. Platforma pusta w samochodzie. Taczką popiół woził, pod koła sypał i...dupa narazie.

A u mnie w głowie idzie piosenka: -

- "Żyję tak jak chcę, ale wiem…. oddać mogę wszystko -  byś na zawsze przy mnie był…przy mnie śnił.

Przetrwam każdą burzę, diabłu sprzedam duszę, tylko bądź! Przy mnie bądź…."

I już mam obrazek w  oczach duszy.

I przychodzi olśniewająca myśl: Ja wcale nie mam w sobie Czarnego, tylko Złoto we mnie!
I polepszyło mi się w środku. Bo czarne smutne jest. A złoto? Świeci się. I ciężkie jest.
I zobaczcie: Jak niektórzy patrzą na to złoto.....
Marek da mi zjebkę pewnie, ale taki tekst słyszę patrząc na to zdjęcie : ( w mojej głowie znowu ktoś nadaje)

 - " Bo jesteś Ty, zaczynasz ze mną dzień, już wszytko mam, cóż więcej mógłbym chcieć, bo jesteś Ty  i zawsze tu bądź.."

Czytelnicy drodzy, my z Markiem nie boimy się przygłupów jakiś. Zaraz będzie moje zdjęcie pasujące do tematu, bo to zdjęcie z Domu na Górze. Napiszę tylko tyle, że Marek był przejęty i mój wnuczek, Sebastian, też był przejęty. Ja też byłem przejęty, żeby dobrze uchwycić moment. I zobaczcie: strażnik nie patrzy! A tego złota jest ponad 10 kg!. Mógł Marek ciachnąć kawałek? Złoto miękkie  wszak jest. A mój wnuczek o mało nie upuścił tego ciężaru ( w tablicy Mendelejewa złoto jest obok ołowiu ) na nogę.....strażnikowi!

To teraz ja ( z Domu na Górze )

Na zdjęciu wnuczek Bożenki - Szymuś. Szymuś nie chodzi jeszcze do szkoły. Powiedział: - zakumplowałem się ze Zbyszkiem....To, co powiedział Szymuś, jest dla mnie cenne. Bo starsi pokręceni są przez tresurę. Odwróceni dupą do przodu! I dupą myślą często. A ja się tylko trochę bawiłem z Szymkiem. I z FiFi.
FiFi mnie polizała. Jak ma miłość okazać? A Szymek coś powiedział. Powiedział coś cennego dla mnie.
Nie zabiegam o to. Nie nadaję się na świętego. Lubię podeżreć i popić w miłym towarzystwie. I takie tam lubię też. ŻYJĘ!  I w tym stwierdzeniu jest wszystko. Czyli pilnuję Tu i Teraz.
Nie stwarzam dystansu, ja dystans skracam. I na zdjęciu mam jeszcze coś na głowie, to ładne jest, ręczna robota ludowa, i sporo zębów własnych, jak na swój wiek, czego, gdy będziecie w moim wieku i Wam życzę.

PS. Słowa dwóch utworów muzycznych - piosenek są w tekście. Kto odpowie, odkrywając adres, dostanie następnego bonusa. A bonusy mają za zadanie przemienić człowieka.
Na chmurze płynę od poniedziałku, zaraz tydzień będzie. Czego i Wam życzę!
A giełda była, jest i będzie!
Więc nastrój świąteczny trzymajmy jak długo się da!