piątek, 28 grudnia 2012

Kobiety, nie brońcie się, atakujcie!



Przykazania Plucińskiego Tadeusza i Witolda Fillera.  
Przykazanie 4.
Znaczna część kobiet stroni od łóżka. 40% nie osiąga orgazmu. Nie należy im tłumaczyć, że po prostu miały złych kochanków. Trzeba zadbać, by następni byli znów gorsi.

Jerzy Gruza. Zajeżdżał na przystanek autobusu. W PRL-u. Luksusowym samochodem. Rwanie na samochód. Pytał najładniejszej pacjentki: -„pani po kolacji
– odpowiedź: - „jeszcze nie”. - To przepraszam, mówił i odjeżdżał.
Bo szkoda jego czasu było na kolację z kobitką. On tylko zabierał takie, które były już po kolacji. Proste ma być: dają- bierz.
       
                Więcej przykazań nie zamieszczę. To jedno wystarczy.
No to czekam na opinię pań…..Nikogo nie osądzam, ani nie potępiam.
Bo to, że stosunkowali się po koncercie, czy w trakcie, z kilkoma kobietami, to fakt. Zaliczyli wiele. To kobiety do nich szły. Jasne,: nieszczęśliwe, niespełnione, czekały na rycerza, na tę jedną chwilę. Albo szczęśliwe i spełnione. I dlatego szły jak do lepu. Bo może czuły, że gdzieś mają iść, ale nie wiedziały gdzie?
          Dziś świadomość większa, szukaj w mądrości pokoleń, tantra seksualna czytana jest.
Wpada Maryśka do domu. Zenek! Krzyczy, - wybrali mnie do serialu! Do roli Merylin  Monrołów na 1534 miejsce!
I to tyle

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz