Szukaj ścieżki...
I nie chodzi o to, że ścieżka, która idziesz jest wydeptana. Nie masz
zewnętrznych oznaczeń. Nie masz kamieni milowych. Nie zajmiesz miejsca kogoś
innego. Nie ma takiej możliwości.
Nie możesz umrzeć za mnie. Ktoś tam, w Oświęcimiu umarł za
kogoś podobno….Możesz umrzeć dla mnie, ale nie możesz zastąpić mnie w mojej
śmierci. Nawet jeżeli umrzesz dla mnie, będzie to twoja śmierć, wybrana przez
ciebie, nie będzie to moja śmierć.
Tak samo nie możesz kochać za mnie. Nie ma możliwości
zastępstwa, pomocy czy zamiany. Moja
miłość musi być moją miłością, a moja śmierć musi być moją śmiercią. Jak moje
życie mogłoby być twoim? Ja nie chcę się nim dzielić.
Każdy ma własną jogę i własną drogę. Musi sam ją stworzyć..
Musi szukać w zupełnej samotności, w absolutnej ciemności. To poszukiwanie
stanie się światłem w ciemności, ponieważ już samo zdanie sobie sprawy z bycia
w samotności, tę samotność niszczy i stwarza odwagę. Jeśli to pojmiesz,
stworzysz …..no właśnie…drogę!
Swoją drogę.
Jest noc i mgła. Stoisz z
latarką w ręku. Włącz światło.
Zobacz, stoisz na grobli usypanej przez bagno.
Ta droga na grobli – to Teraźniejszość.
Noc i mgła – to Twoja
Sytuacja Życiowa Snop światła latarki – to Twoja
Świadoma Obecność
Bagno po lewej – to Przeszłość
Bagno po prawej – to Przyszłość
Ruszaj śmiało,
dojdziesz. Nie wypuść tylko z rąk latarki.
Jeśli niechcący wpadniesz do bagna,
wyłaź zaraz na drogę! I dalej naprzód! Dojdziesz…za tobą idzie twój Anioł
Stróż.
(Eckhart Tolle )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz