niedziela, 17 marca 2013

Seks według sufich




- Strumień był przekonany, że przebycie pustyni jest jego przeznaczeniem, jednak nie widział na to sposobu.
 - Wiatr pokonuje pustynię, więc i strumień może tego dokonać – w pewnej chwili dobiegł go szept z pustyni….

Gotowe rozwiązania są wrogami. To przez rozwiązania, które nosisz w swojej głowie nie możesz przeniknąć tajemnicy problemu i odkryć rozwiązania.
     Spójrz na to następująco: wiesz, że seks jest zły, bo przeczytałeś to w świętych pismach.
Wiesz, że jest grzechem, bo tak od wieków mówią kapłani. To twierdzenie zakorzeniło się w tobie, stało się twoją wiedzą: seks jest grzechem. Ta myśl będzie cię wstrzymywać, będzie przeszkodą. Nie zdołasz wejść w tajemnicę seksu. Myślisz, że już wiesz – nie ma więc sensu poznawać i dowiadywać się.
    A jeśli posłuchasz seksu, który co dzień do ciebie puka, nawet podczas śmierci…..Zdumiewające jest, że podczas egzekucji skazanych więźniów, ostatnim, co zdarza się mężczyźnie, jest wytrysk. Nie wiadomo, jak to jest u kobiet; kobieta nie ma wytrysku, zapewne przeżywa orgazm, tyle, że niewidoczny. Takie jest też moje spostrzeżenie o wielu ludziach, których śmierć widziałem.
     Siedziałem przy wielu umierających ludziach, dołączałem do tej ostatniej pielgrzymki przy nich, nie było ważne, czy to osoba bogata, czy biedna. Siedziałem także przy umierających psach i kotach. Siedziałem, obserwowałem, widziałem coraz więcej.
     Ostatnia myśl umierającego człowieka dotyczy seksu, tak samo jest z psami, czy kotami.
Seks nie odchodzi. Zostawi cię dopiero wtedy, gdy się nauczysz. By mogło to nastąpić, powinieneś wysłuchać nauk. 
     Wejdź w seks tak, jak wchodzisz do sanktuarium – do świątyni, w której ukryty jest najbardziej tajemniczy klucz, klucz do wszystkiego. Ponieważ seks jest źródłem życia, musi kryć klucz służący do otwarcia drzwi.
    I pamiętaj: - wszystkie zastrzeżenia są ci podsuwane przez twoją przeszłą wiedzę. Jeśli chcesz dalej iść ścieżką sufich, powinieneś się powierzyć:
     -  Porzucić nawyki, przeszłość,
     - Wydostać się z wyjeżdżonej koleiny,
     - Stanąć w obliczu nowego z nową świadomością.
    Na tym polega płynięcie ze zdarzeniami. Trzeba pozwolić, by egzystencja zabrała cię  do twojego ostatecznego przeznaczenia. Pustynia uczy strumień powierzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz