środa, 6 marca 2013

Wschodnie ścieżki Jezusa



Jezus wiedział o ścieżkach wschodnich. Był na Wschodzie, uczył się mądrości Wschodu, tu poznał prawdę, na tej ziemi, w Indiach. Chrześcijaństwo nie zna całej historii Jezusa…..zaczął swą działalność, gdy miał trzydzieści lat i skończył ją po trzech latach.
     Co działo się przez tych 30 lat? Gdzie przebywał Jezus?
Podróżował po Egipcie, Indiach, Tybecie. Dużo pracował, odkrywał sposoby wejścia we własne istnienie. Gdy wrócił do swoich, był dla nich niemal obcy, czuł się tak, jak cudzoziemiec.
      Gdy Jezus wrócił do swoich ludzi, do Żydów, był dla nich niemal cudzoziemcem. Nie mogli zrozumieć tego, o czym mówił. Nie należał do ich tradycji, choć przytaczał pochodzące z niej cytaty – jednak znaczenie, jakie im nadawał, było im zupełnie obce. Choć przywoływał imiona Mojżesza, czy Ezechiela, były to tylko imiona. 
      - Te żydowskie imiona, stanowiły jedynie opakowanie, zawartość była całkowicie inna.
      - Zawartość nie była żydowska, była buddyjska, z gruntu buddyjska. 
      - Jezus wlewał buddyjskie wino do żydowskich butelek.
    I z tego powodu Żydzi byli rozzłoszczeni. Jezus nie mógł żyć długo, bo stworzyłby własny kościół. Trzyletnia działalność duszpasterska to niewiele. Był bardzo młody, ukrzyżowano go, gdy miał 33 lata, nie miał więc wystarczająco dużo czasu. Budda stworzył własny kościół.
     To dlatego tak nieliczni dostąpili oświecenia przez kościół chrześcijański. Można ich policzyć na palcach, w dodatku pojawili się bardzo późno.
    Mijają wieki, a tu tylko Eckhart czy Franciszek. Budda stworzył własny kościół. Żył bardzo długo, 84 lata. Dostąpił oświecenia w wieku 35 lat, działał przez 50 lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz