Gdy jest miłość, powinna być totalna.
Kiedy kogoś kochasz,
nie myślisz, że przyjdzie taki dzień, kiedy ta miłość zgaśnie.
Gdy Kochasz i
jesteś kochany, między dwojgiem ludzi przepływa energia, powstaje pomost, złoty
pomost, którym są połączeni. Nie wyobrażasz sobie, nie myślisz o tym, że
przyjdzie czas, w którym nie będziesz z tą osobą. Na tym polega oddanie. Nie
chodzi o to, abyś poszedł do urzędu i złożył formalne oświadczenie: -„Będę
z tobą na zawsze”. Złożenie takiego formalnego oświadczenia pokazałoby,
że tak naprawdę nie kochasz. – potrzebujesz prawnej umowy. Jeśli istnieje
oddanie, nie ma potrzeby zawierania umowy prawnej.
Małżeństwo jest
potrzebne, gdy brakuje miłości. Bo jaki sens ma małżeństwo, gdy miłość osiąga
najwyższy stopień?
Wygląda to tak,
jakbyś dorabiał nogi wężowi, albo malował czerwoną różę na czerwono. To zbędne.
Po co ci urząd? Musisz mieć jakąś obawę…. miłość nie jest totalna.
Nawet w głębokiej
miłości możesz myśleć o tym, że jutro możesz opuścić tę kobietę. Kobieta myśli
tak samo.: -„On może jutro mnie porzucić. Lepiej iść do urzędu, zalegalizować
związek, będziemy od siebie zależni”.
Gdy zakochasz się
w kimś, jesteś gotowa pójść za nim do piekła. I wcale nie oszukujesz. Tak
czujesz i tak mówisz: -„Jeśli będzie trzeba, pójdę za tobą do piekła”.
Jesteś zupełnie uczciwa i szczera.
Nazajutrz, gdy
już mieszkasz z nim, drobiazgi takie,
jak brudna łazienka mogą ostudzić fascynację. Piekło jest przecież zbyt
odległe, nie trzeba iść tak daleko, wystarczy brudna łazienka! Byłaś gotowa iść
za nim do piekła, to bardzo daleko, a on….chrapie! To doprowadza cię do szału!
I ten zapach potu…. pocałunki pomału stają się torturą.
To niby
błahostki, nikt o nich nie myśli, gdy jest zakochany.
Ale, gdy z kimś mieszkasz, wiele rzeczy pojawia się, każda
błahostka może stać się udręką i zniszczyć kwiat miłości.
Miłość jest
tajemnicą. Gdy przychodzi, wszystko wygląda niebiańsko. Gdy odchodzi, wszystko
traci urok i sens. Nie mogłeś żyć bez tej kobiety, teraz nie możesz żyć z nią.
I oba te stany
są autentyczne. A miłość jest cudem. Jest alchemią.
- Słuchając mnie, nie słuchaj tylko moich
słów.
- Słowa są potrzebne, ale to tylko opakowanie,
a nie zawartość.
- Zrozumienie różnicy pomiędzy opakowaniem a
zawartością jest początkiem mądrości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz