niedziela, 3 marca 2013

Istoty czarnookie



Odrażający, zniechęcający, groźni, złowróżbni... a nawet nieludzcy. 

Takich słów używają świadkowie spotkań z czarnookimi ludźmi, opisując dzieci, młodzieńców i dorosłych, których spotkali, a których łączyła jedna dziwna cecha: nienaturalnie czarne oczy. Ludzie z czarnymi oczami. Kim oni są?

Trzeba przyznać, że wielu ludzi ma czarne oczy. Choć czarny kolor nie jest naturalną barwą oczu, istnieje wielu ludzi z bardzo ciemnymi brązowymi lub ciemnoniebieskimi oczami, które w zależności od oświetlenia mogą wyglądać jak czarne lub prawie czarne. Jednakże w wielu przypadkach ludzie o czarnych oczach widywani są przy doskonałym oświetleniu - na przykład w jasny dzień. Co więcej, niektóre sprawozdania mówią o ludziach, u których nie tylko tęczówki są czarne; ich oczy są całe czarne z małą ilością bieli lub jej całkowitym brakiem.

Ci, którzy się z nimi stykają, często są ogarnięci głębokim strachem – czują, że tych istot należy za wszelką cenę unikać.

Paranoja? Psychologiczna reakcja na oczy? Spójrzmy na kilka przypadków.

Chris i jej mąż podróżowali drogą I-75 w Michigan w USA, kiedy rutynowo zatrzymali się, aby odpocząć. Wychodząc z damskiej toalety, Chris stanęła twarzą w twarz z chudą, ciemnowłosą kobietą o czarnych oczach, wpatrującą się prosto w nią.

"Natychmiast poczułam straszny lęk, jak gdyby tkwiło w niej coś nienaturalnego", mówiła Chris. "Jej oczy... były całkowicie czarne. Nie widziałam żadnego koloru ani żadnych źrenic. Czułam, że muszę odejść od niej tak szybko, jak się da, bo było w niej coś groźnego. Jej spojrzenie było pozbawione jakichkolwiek emocji innych, niż chłód i chaos".

      Chris czuła, że w tej kobiecie było coś przerażającego. - "W tamtej chwili czułam, że ona nie była człowiekiem. Było w niej też coś prawie drapieżnego, jak gdyby celowała w zdobycz, stojąc tam bez przerwy. W pewien sposób odczuwałam też jej wyższość lub większą siłę. Ale z nieznanej przyczyny, to na mnie nie działało w chwili jej obecności. Gdy odeszłam i wróciłam do samochodu, poczułam ogromną ulgę", - mówiła Chris.

Wyższość. Siła. Drapieżność. Jest jeszcze kilka innych słów, którymi ludzie opisują te istoty.

W bloku mieszkalnym

Tee jest 47-letnią kierowniczką wydziału mieszkaniowego w Portland w Oregonie w USA, w pracy spotyka ludzi w każdym wieku, kolorze skóry, każdej rasy i typu, trudno jednak przekonać ją, że młody człowiek, który kiedyś do niej przyszedł, był normalny.

"Był to młody chłopak w wieku 17, może 18 lat. Zapytał o mieszkanie do wynajmu. Pamiętam, że gdy się pojawił, doznałam silnego lęku i wstrząsu. Nie wyglądał dziwnie z powodu swojego dresu czy czegoś innego. Dziwne były jego oczy. Zupełnie czarne. Pamiętam, że czułam, jak moje włosy stają i drżałam tylko z powodu jego spojrzenia", - powiedziała Tee.

Tak jak Chris, Tee również czuła głęboką wrogość. - "Mogłam nie patrzeć mu prosto w oczy", - powiedziała. "Czułam się tak, jakbym miała umrzeć. Te oczy były całkowicie czarne - nie dostrzegłam żadnej tęczówki. On mówił do mnie normalnie, ale ja musiałam zamknąć mu drzwi przed nosem i stanąć tak daleko, jak tylko się dało. Czułam się tak, jakbym była w wielkim niebezpieczeństwie".

Czy te oczy naprawdę są czarne? A może to źrenice tak szeroko się otwierają, że zasłaniają tęczówki? W ciemności źrenice otwierają się (lub poszerzają) bardzo szeroko, na tyle, na ile jest to możliwe. Ale chłopak, którego spotkała Tee, stał w dziennym świetle. Poszerzanie się źrenic jest też powodowane przez niektóre leki. Według serwisu WrongDiagnoses.com, innymi przyczynami poszerzania się źrenic mogą być emocje, lekarstwa, krople do oczu i uszkodzenia mózgu. Czy to możliwe, aby chłopak pytający o mieszkanie używał tylko kropli do oczu lub leków... ?

Nasza ”racjonalność” w tym przypadku nie ma zastosowania….

Oczywiście, któraś z tych przyczyn jest możliwa. Jednakże ci, którzy spotykają czarnookich ludzi, nie mogą uwolnić się od strachu, jaki czują. To tak, jak gdyby nie tylko ich ciemne oczy, ale też całe istoty - ich dusze - były pogrążone w ciemnościach.

W sklepie z kawą

Missy nigdy nie zapomni czarnej aury obcego człowieka ze Starbucks. Był zimny listopadowy dzień, kiedy zatrzymała się w sklepie z kawą, by napić się gorącego napoju. Zamówiła swój napój i wyciągnęła portfel, kiedy poczuła, że ktoś się na nią gapi.

"Odwróciłam się, aby sprawdzić, kto na mnie patrzy i wszystkie słowa zamarły na moich ustach, gdy go zobaczyłam", -wspomina Missy. "Nie widziałam nic niezwykłego w jego ubiorze. To jego oczy i okrywająca go aura wywołały u mnie strach. Oczy, czarniejsze niż czarne, pozbawione całkowicie bieli, od ściany do ściany czerń. Czułam wokół niego tylko ciemność, zło. Gdy spojrzałam mu w oczy, skądś wiedziałam, że to nie ludzka dusza zamieszkiwała to ciało... czułam, że on wiedział, że zorientowałam się, że nie był człowiekiem".

Nie-człowiek

Z tych spotkań wynika jedno. Nie jest to tylko lęk i skrępowanie, które pojawia się wtedy, gdy widzimy kogoś gwałtownego, lub zwariowanego, bądź przerażającego. To całkiem odmienne uczucie, nagle wiemy, że ktoś nie jest człowiekiem.

Pukając do drzwi

Adele była w domu, kiedy doświadczyła spotkania z tymi istotami.

 -"Usiadłam w sypialni i zaczęłam czytać książkę",  - powiedziała Adele, "kiedy o jedenastej w nocy usłyszałam pukanie... powolne, regularne. Wyszłam z łóżka, aby zobaczyć, co to było. Wyjrzałam przez okno i ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłam dwoje dzieci. Otwarłam okno i zapytałam, czego chcą o tej porze. Odpowiedziały po prostu: - „Wpuść nas”. Zapytałam, czego chcą.  –„Chcemy skorzystać z twojej łazienki”. Byłam wstrząśnięta tym, że dziesięciolatki chciały skorzystać z łazienki obcej osoby o tej porze. Nie mówiłam nic, zamknęłam okna, ale spoglądałam na dzieci przez szybę. Spojrzałam na ich oczy... nigdy wcześniej nie widziałam takich oczu, jakie miały one. Były czarne, zupełnie czarne. Wyczułam zło i nieszczęście. To mnie otoczyło. To było okropne".

Jakie jest wytłumaczenie?
Większość świadków pamięta najdrobniejsze szczegóły spotkania, i samo to wspomnienie czarnookich osób, wywołuje u nich strach.

Ci, którzy w tych spotkaniach dopatrują się zjawiska paranormalnego, sądzą, że  czarnoocy ludzie nie są ludźmi. Sugerują, że są to albo istoty pozaziemskie, albo między wymiarowe, albo też demony. A może nawet i połączenie tych trzech.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz