środa, 8 stycznia 2014

Luna z Balnicy i miłość



Luna jest ćwierćwilczycą, jak mówi Wojtek.
Dla mnie jest całą wilczycą. Pewnie się zakochałem w Lunie.
       

Tego wilka widać w jej ruchach, w jej oczach. Luna na obcych patrzy chłodno, czuje się w tym spojrzeniu rentgen.
     
  I dystans. Jedźcie sobie - olewam was!
      
     

 Psy, tak jak i inne zwierzęta widzą aurę człowieka, a w aurze jest zapisane wszystko o tobie. Gdy w aurze brakuje koloru żółtego, wiadomo, że jesteś zakochany. Bo żółty kolor z aury, to rozum – myślenie, głowa.
Nie oznacza to utraty rozumu, tylko oddanie władzy nad sobą sercu, miłości. Gdy jesteś zakochany myślisz sercem. Można być zakochanym w drugim człowieku, można być także zakochanym w całym świecie, który ciebie otacza.
      Luna w Balnicy ma status domownika. Jest tutaj osobistością. Tak samo ważną, jak oba konie Wojtka.
         
To cudne zdjęcie innego wilka zrobił Jasiek Joniak.

Luna porozumiewa się ze swoimi wilczymi braćmi. 
      


Gdy nie jeździ już kolejka bieszczadzka, znika gwar przyjeżdżających, a Balnicę obejmuje w swe posiadanie cisza, pod dom Wojtka podchodzą wilki.
Wiedzą, że Wojtek nie poluje, nie zabija zwierząt. Bo polowanie to jest zwykłe morderstwo, tyle tylko, że usankcjonowane. Człowiek - uzurpator sam sobie pozwolił na zadawanie śmierci innym. Myśliwi są hipokrytami, krew trafionego zwierzęcia nazywają farbą.
    Bo w domyśle, jeśli ktoś ma farbę zamiast krwi, można go zabić.
Jesteś myśliwym? A może twoje dzieci mają także farbę zamiast krwi? Zabij je więc i zjedz, jak to robisz ze zwierzęciem.
    Nie jesteś myśliwym, ale jesz mięso? Stwarzasz więc popyt na mięso i inni zabijają zwierzęta dla ciebie.
    Jest dziesięć przykazań, a jedno z nich podaje dwa słowa na ten temat.

Miłość jest najważniejsza, powiedział jeden z polityków.....
      


Miłość jest najważniejsza, ale nie dla polityka. Dla polityka najważniejsze jest jego chore ego, oraz kasa. Słowa o miłości wypowiedziane przez polityka, brzmią tak, jakby wojskowy dowódca mówił do żołnierzy; - pokochajmy wrogów naszych!

Przecież politycy, władza, całe społeczeństwo nie lubi miłości, jest jej przeciwne.
     Dlaczego?
Społeczeństwo nie dopuszcza miłości, ponieważ człowiekiem zakochanym nie można manipulować!
Człowiek zakochany swoje wie i nikogo nie słucha.

Nie wyślesz go na wojnę. Powiedziałby: - "Jestem szczęśliwy tu, gdzie jestem. Dokąd chcecie mnie wysłać? Dlaczego mam jechać i zabijać nieznajomych, którzy być może są szczęśliwi w swoich domach?".
  
Politycy nie chcą, abyś kochał, ani społeczeństwo tego nie chce. Także rodzina nie pozwala kochać. Wszyscy oni chcą kontrolować twoją energię miłosną, ponieważ to jedyna prawdziwa energia.
Rodzice też nie lubią, gdy ich dzieci się zakochują. Żaden ojciec tego nie lubi, żadna matka.
     Dlaczego?
Gdy dziecko się zakocha, odsuwa się od rodziny, tworzy nową, własną. Oczywiście buntuje się przeciw starej rodzinie. Mówi: - „Odchodzę, teraz stworzę własny dom”.
Matka i ojciec nie mają z tym nic wspólnego, zdaje się, że zostali wyeliminowani z życia swego dziecka.
    A przecież tak chcieliby je zorganizować! Po swojemu zorganizować. Dlatego robią zwykle wszystko, aby tylko móc się wtrącać i mącić.
   
Pod dom Wojtka, jesienią, zimą i wiosną, podchodzą wilki. I wyją w księżycowe noce. 
Wtedy w Lunie odzywa się zew krwi i ona także wyje do stada. Rozmawiają ze sobą.
     


Pięknie Wojtek o tym opowiada. Pomyślałem wtedy: - takie wycie usłyszeć z bliska, to musi być przeżycie!
   I tę myśl z pewnością odebrał mój Anioł, bo przydarzyło się to za niedługo.
Wszystko mamy bowiem na własne życzenie. Musi być tylko myśl jawna - dobra, poparta pozytywną emocją - miłością bezinteresowną.
    No i szansę Aniołowi trzeba dać: - chcesz usłyszeć wilki? Idź w nocy do leśnej głuszy!
Bo jeśli czegoś niby chcemy, ale w myśli ukrytej - złej, jest strach, to dostaniemy od życia właśnie to, czego się boimy. Sprężyną jest wtedy myśl ukryta.
    
Zobacz jakie to proste: zdarzeniami rządzi duet: - myśl + uczucie.

I zawsze dostaniesz to, czego się boisz. To ciebie niechybnie dopadnie.

Bo w tej myśli jest strach, a strach jest silnym uczuciem. Bardzo silnym negatywnym uczuciem.

Wniosek? Szukaj uczucia pozytywnego, albo…..odrzuć strach.
 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz