wtorek, 14 stycznia 2014

Post spontaniczny

Mógłbym jeszcze muzykę dodać, na dziś muzykę. Dziś góra, a jutro dół może być.
Pomalutku. Więc tylko słowa z piosenki, którą nuciłem idąc w tych butach siedmiomilowych do Hańczowej.

Wędrowny ptak z dalekich stron
Do swoich gniazd co roku wraca.

to wzruszająca piosenka.......

To zdarzyło się gdzieś, gdzie dojrzewa tak pieśń
Jak w innych stronach świata tylko łzy
Gdy kolejny dzień zbiegł, szły kobiety na brzeg
Dostojnie jak na wielkie święto szły

Już gitarę ktoś wziął, i ktoś podał już ton
Już stroi się muzyka w odświętny strój
Lecz melodie źle brzmią, nim podejmie je on
Ten, który umie śpiewać wprost do serc

Już idzie, zbliża się, już z dala słychać, że to idzie Gigi Amoroso
Pożeracz serc, co mu na żer wychodzą same
Gigi Amoroso, wcielony grzech, szatański śmiech
Któż mu oprzeć się w stanie
Ach, co za głos, ach jak pięknieje świat
Gdy on zaśpiewa swe, "O sole mio"
Gigi Giuseppe, ale wszyscy nazywali go
Gigi Amoroso.
Wszystkie kobiety za nim szalały
I piekarzowa, która co wtorek zamykała swój sklepik żeby...
I żona notariusza, tak niewinna, ona nigdy przedtem jeszcze
Nie zdradziła męża
Nawet wdowa po pułkowniku porzuciła żałobę
Gdy powiedział, że nie lubi czarnego koloru...
Wszystkie
A Gigi?
Gigi bardzo sobie cenił swobodę, aż do dnia, gdy.....

Gigi Amoroso - pożeracz serc.

(PS. Melodia super jak dla mnie).










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz