środa, 15 maja 2013

Ostatni post przed wyjazdem




WAKACJE!
Zmiany są konieczne. Jest potrzebny wdech i wydech, noc i dzień i pory roku. Każdy schemat powinno się co jakiś czas przerwać, wyskoczyć z tej wyjeżdżonej, głębokiej koleiny życia. Stworzyć nowe połączenia neuronowe w mózgu. Uwalniam Was Czytelnicy, na kilka miesięcy uwalniam,  od tych listów do samego siebie. I siebie też uwalniam od komputera, i od śledzenia wykresów giełdowych. A komputer uwalniam od siebie.
         Wiem, że niezadługo zatęsknię za Wami.
       Teraz jednak cieszę się z Nadchodzącego  - gdzie tylko przestrzeń i wiatr, czyli wiatr i wiatr, bo w końcu wichrem jestem. Bulgocący kociołek z jedzeniem ( wypróbuję makrobiotykę ), wieczory przy ognisku, przychodzące do głowy piękne opowiadania. Nocne niebo pełne mrugających gwiazd.
        Ktoś powie: - „Napijesz się z krynicy Prawdziwej Samotności”…., i tak i nie, przecież tak naprawdę człowiek nigdy nie był i nie jest sam. A te rozmowy samego ze sobą? Przecież  mamy najlepszego kumpla i przyjaciela – jesteśmy nim my sami, dla siebie.
       Albo popatrz inaczej: - ten nurek, skok do swego wnętrza, o którym piszą wszyscy oświeceni, to po co jest? Kto w Tobie mieszka? Zapomniałeś? Nie chcesz z Nim pogadać?
      Każdy moment to cudo, niebo błękitne i żeglujące poduchy chmur, zachody słońca, ale także  dni i noce, gdy krople deszczu pukają monotonnie o namiot. Powinno się bowiem kochać każdą pogodę, i nie nudzić się ze sobą.
A gdy kogoś spotkam, pogadam niespiesznie o tym i tamtym, czyli o najważniejszym.
Może w tym roku znajdę w jakimś starym lesie-borze, Czarodziejski Kwiat Paproci?
       Wczoraj, w ulotnej chwili Tu i Teraz, powiedziałem – do widzenia! - Brzozom Wysokim. Obserwowałem przez kilka miesięcy, jakie codziennie były inne.



I pobyłem z moimi znajomymi kamykami. Kocham kamienie, one piękne są.

Bo Królewna Zaklęta w Jaszczurkę wczoraj nie przyszła. Coś mi się widzi, że dzieci urodziła….

Nie raz i nie dwa, pobiegnę myślami do wszystkich Wspaniałych Osób, z którymi miałem kontakt.
I myśli pobiegną także do tych Wspaniałych Osób, które tylko, albo „” – czytają bloga.
Wszystkim, którzy do mnie wysłali życzenia udanej wędrówki po zagubionych ścieżkach Bieszczadów – jeszcze raz dziękuję. Wszystkim pozostałym także dziękuję. Za co? Dziękuję Wam za to, że jesteście!
        Jutro wyjeżdżam na wakacje, zaistnieję ponownie na blogu w PAŹDZIERNIKU.           
                  
        Komentarze które napiszecie jutro, będą musiały poczekać do października. Osoby, które mają mój numer telefonu informuję, że przewiduję brak łączności całymi tygodniami. Jadę, a potem idę, na tak zwane krańcowe, przecudne, niewysłowione, fantastyczne Zadupie. Poza cywilizację. Do wilków, niedźwiedzi i żmij.
Od czasu do czasu wyląduję w jakimś gospodarstwie agroturystycznym i naładuję telefon, ale on po 4 – 5 dniach znowu padnie. No i nie wiem, jak tam z zasięgiem będzie.
     „SIEĆ CHWILOWO NIEDOSTĘPNA”. Te wszystkie przeszkody są tylko w zewnętrznym świecie.
A więc należy przerzucić wajchę na kierunek do wewnątrz. I tak robię.

BĄDŹCIE ZDROWI! 


Prefacja
Edward Stachura
 
 
 
Zaprawdę godnym i sprawiedliwym

Słusznym i zbawiennym jest

Śmiać się głośno

Płakać cicho

Deszcz ustaje sady kwitną

I tego trzymać się trzeba



Zaprawdę godnym i sprawiedliwym

Słusznym i zbawiennym jest

Iść i padać

Z- padłych- wstawać

Przeszła wojna

Wstaje trawa

I tego trzymać się trzeba



Zaprawdę godnym i sprawiedliwym

Słusznym i zbawiennym jest

Śledzić gwiazdy

Grać na skrzypcach

Astronomia

I muzyka

I tego trzymać się trzeba



Zaprawdę godnym i sprawiedliwym

Słusznym i zbawiennym jest

Być uważnym

Pełnym pasji

Dobra wasza

Gwiżdżą ptaki

I tego trzymać się trzeba



Zaprawdę godnym i sprawiedliwym

Słusznym i zbawiennym jest

Żeby człowiek

W życiu onym

Sprawiedliwym

Był i godnym



Żeby człowiek

Był człowiekiem

Lecą liście

Szumi w lesie

Wiatr z obłoków

Warkocz plecie

I tego trzymać się trzeba
 




11 komentarzy:

  1. Smacznej przygody i miłego wypoczynku Zbyszku.

    wołek

    OdpowiedzUsuń
  2. ...a jeszcze.
    Obrazki, które zamieściłeś.
    "Drogi"
    Uważnemu czytnikowi/czce jakie mogłyby nasunąć pytania?
    ...taka tylko drobna zagwozdka...

    wołek

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbycho!! - powodzenia.
    Uważaj na siebie!
    Pozdrowienia z Wrocławia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. najlepiej to zostan pustelnikiem a jeszcze lepiej to podaj cyfry jak zagarnąć 600 milionów dolcow

    OdpowiedzUsuń
  5. WITAM.
    co z blogiem ?
    nie bedzie juz wpisaów ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie Zbyszku,

    bez Pana obecności Internet co najmniej w połowie stracił dla mnie sens. Fotograficzny raport w Pana wydaniu jest nie do zastąpienia. Raport z pięknej Polski, pór roku, zwykłych miejsc i ludzi. Jeszcze rok temu fascynowałem się wraz z Panem wrześniowym grzybobraniem, a teraz pustka. Dobrze, że mamy archiwum. Pana opowieści o zwykłych ludziach, wydarzeniach są fantastyczne. Mam nadzieję, że niebawem Pan wróci i wkrótce będę się rozkoszował opowiastkami o krówkach pani Jani z dalekiego zadupia.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Niech Pan, panie Zbyszku, wraca! z nowymi drogowskazami i myślami:) Czekamy z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń
  8. choćby największy twardy głaz, też nie będzie wieki trwać i nie poradzisz na to nic tak już musi być

    OdpowiedzUsuń
  9. Już pazdziernik a Pana nie ma! Czekamy na wrażenia z (chyba ) Bieszczad.
    Może ,a na pewno ,coś nam Pan poleci.Z drugiej strony to m...a ,jak tam wpadnie to wszystko zdewastuje. Pzdrawiam Danuta

    OdpowiedzUsuń
  10. żeby z rudy (skały) uzyskać złoto trzeba ją najpierw rozkruszyć - to ja

    OdpowiedzUsuń
  11. Zbyszek, wracaj!
    Pozdrawiam
    Zbyszek S.

    OdpowiedzUsuń