poniedziałek, 13 maja 2013

Droga - stoisz poza sobą



Wykroczyć ponad można tylko wtedy, gdy nie ma konfliktu. W tej chwili harmonii, gdy ciało i umysł są jednością, gdy ma konfliktu, wykraczasz ponad jedno i drugie. Nie jesteś ani jednym, ani drugim. Teraz w pewnym sensie jesteś niczym, nie-czymś – jesteś samą świadomością. Nie świadomością czegoś, a samą uważnością.

Ta uważność bez bycia świadomym czegokolwiek, jest chwilą eksplozji. Twe potencjalne możliwości stają się rzeczywistością. Eksplodujesz w nową rzeczywistość – w to, co ostateczne. Tą ostatecznością zajmują się wszystkie religie.

Jest wiele sposobów na dotarcie do tej ostateczności. Można mówić o kundalini albo nie, nie jest to istotne. Kundalini to tylko słowo. Możesz użyć innego słowa. Ale to, co jest sensem słowa “kundalini", musi w taki czy inny sposób istnieć jako napływ energii do wewnątrz.

Ten napływ do wewnątrz to jedyna rewolucja, jedyna Wolność. Inaczej stale będziesz tworzył więcej Piekieł, bo im bardziej wychodzisz na zewnątrz, tym bardziej oddalasz się od siebie, a im bardziej oddalasz się od siebie, tym bardziej jesteś chory i nie masz lekkości.

Kundalini jest pierwotnym źródłem wszelkiego życia, ale ty jesteś od niego odcięty na tyle sposobów. I stajesz się kimś stojącym poza samym sobą.
              - Stoisz poza sobą.
              - Zgubiłeś drogę do swego domu.
              - Nie wiesz jak do niego wrócić.
              - Szukaj w sobie.
                            
                                                            (Osho)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz