Nauki odebrane „Po Drugiej Stronie”.
Gdy wróciłem ze szpitala do domu,
zapisałem sobie te swoje nauki, bo dziś pewnie bym tak wszystkiego nie
pamiętał. Przepisuję słowo w słowo, z jednym wyjątkiem: - dodałem tylko słowa o
lwach-gąsienicach, jest przez to znacznie jaśniej. Czego się więc dowiedziałem?:
- Śmierci nie ma.
- Jesteśmy duszami nieśmiertelnymi
wcielonymi chwilowo w kolejną materię. Każdy miał już wiele wcieleń. Ich drobne
odpryski to Deja vu ( Już to było).
- Nasza wiedza jest ułomna i wątpliwa,
otwórzmy się więc na Nowe. Życie to nieustający rejs po bezkresnych oceanach
szczęśliwości. To ty jesteś kapitanem i sternikiem. Gdy to pojmiesz, dopłyniesz
do „pachnących
zielonych
łąk pokrytych kwiatami”. To twoja myśl przewodnia jest twoim panem i
mistrzem. Sami tworzymy swe niebo i piekło.
- Wiele widzimy, ale nie widzimy innych
płaszczyzn, co nie znaczy, że ich nie ma.
- Powinniśmy zawsze być sobą, nie
naśladować zachowania i wiedzy drugiego człowieka. Wiele nie trzeba, aby być
sobą, wystarczy otwierać się przed ludźmi, dostarczając im wieści o sobie.
- Wcielamy się w ciało, żeby wzmocnić swoją
wibrację.
- Jesteśmy Jednością.
- Mamy prawo mówić co myślimy i czujemy,
nie bojąc się wyśmiania.
- Celem życia jest osiągnięcie poziomu
wibracji Twojego Przewodnika Duchowego.
- Przewodnika Duchowego mają lwy-gąsienice
i taki człowiek jest Biały. ( to już właściwie mistrz )
- Przewodnika Duchowego nie mają całkowici
materialiści, co nie znaczy, że ty nie masz prawa być bogaty i żyć w dostatku. Ludzie
sami odpychają pieniądze, potępiając je w duchu. Bieda to choroba umysłu.
Tracisz wszystko to, co potępiasz. Dostatek to zdrowy umysł. Szukaj szczęścia w
sobie, a nie na zewnątrz.
- Trucizna niszczy ciało. Dla umysłu taką
trucizną są negatywne myśli. Wiele chorób ma taką właśnie przyczynę. Nie
oceniaj, nie krytykuj. Negatywne myśli wywodzą się z lęku. Sam wtedy stwarzasz
zamęt. Nie skupiaj się na przeszkodach, dajesz im wtedy siłę.
- Nie osądzaj. Gdy ktoś osądza, znaczy to,
że się zamknął i uważa, że nie musi się już niczego uczyć. On wszystko wie.
- Rzeczy należące do świata wewnętrznego
występują jako odwrócone odbicie zwierciadlane. Kiedy na przykład dostrzeże się
jakąś liczbę, należy ja odczytywać odwrotnie, jak odbicie w lustrze. 265
oznacza wtedy 562. To anagram. Kulę ogląda się tak, jakby się było w jej
środkowym punkcie.
- Namiętności, które mają siedlisko w
niższym, w widzeniu duchowym przyjmują często kształty zwierzęce i rzucają się
na człowieka. To jest atak na osobę żywiącą daną namiętność.
- Moja obecna postawa w bezczasowym Tu i
Teraz decyduje o wszystkim.
- Nie mylić stanu równowagi, ze stanem
stagnacji. Żyć pełnią życia. Stagnacja to powolne umieranie.
- Mamy w sobie silny mechanizm
uzdrawiający, trzeba tylko w to uwierzyć. Odrzucić zwątpienie i lęki
-Trzeba marzyć i pragnąć, ale bez
przesadnego oczekiwania na wynik.
- Bycie gwiazdą wśród ludzi niewiele
znaczy, gdy człowiek w środku ma duszę pucybuta, który czeka na napiwek. Nie czekaj na nagrodę.
- Gdy
odczujemy potrzebę rozwoju duchowego, będziemy mieć ułatwione zadanie, jeśli w
dzieciństwie byliśmy blisko z naturą- obserwowaliśmy ptaki, owady, zaśnieżone
góry, lub falujące morze, co nam dawało chwile zachwytu. W starszym wieku
wrócimy łatwo do obserwacji, jak zmienia się zieleń lasu, na wiosnę, z dnia na
dzień.
- Gdy Drogi ludzi się rozchodzą - lepiej
odejdź. Nie zabijaj drugiego swym wygasłym uczuciem. Odchodząc od kogoś, dajesz
mu szansę, żeby poznał kogoś, kto go pokocha.
- Trudności są po to, by odkryć w sobie
wewnętrzną moc. Smutek i cierpienie pokazuje nam, co znaczy radość. To ta
wstrętna jadowita ropucha, „ale cenny klejnot ozdabia jej głowę”.
Właśnie…..Gdy drogi się
rozchodzą, i czujesz, że trzeba podjąć decyzję, rodzi się trudność. Jak to przeprowadzić?
Nieproste.
I przyznaję się: - bałem się. Czego? Utraty
wspomnień, czyli siebie, drugiego człowieka ( a jeśli ten następny będzie gorszy?) samotności, Nowego, Nieznanego…
Ale powiedziałem sobie: -
„Do
przodu KUTASIE!” I wykonałem. To jest super hasło wspierające dla facetów. Bo dla
pań mam jako lekarz Dusz inną receptę:
Czy liczba na recepcie była przypadkowa? Z liczbą u góry mam pewne skojarzenia a ta na dole? pozdrawiam 11:11
OdpowiedzUsuń