czwartek, 14 maja 2015

Anioł zaakceptował podanie


Urzepiający rzepak jest jeszcze w fazie przed kulminacją kwitnienia. Obłoki piękne, światło ciekawe. Nadałem do Anioła podanie na temat tęczy nad rzepakiem urzepiającym. Anioł podanie rozpatrzył nad wyraz pozytywnie. Minęło kilka godzin, akurat byłem w sklepie, gdy nadpłynęła deszczowa chmura. Przylało drobnym deszczem, a potem wyjrzało słońce. Kilkanaście sekund i zakwitła tęcza. Podwójna, tylko że niska, bo słońce było wysoko. Odbiegłem poza sklep, żeby polepszyć ekspozycję. A więc niska podwójna majowa tęcza ponad Świbnem.
  


Po pół godzinie polało znowu i zakwitła druga tęcza, tym razem nieco krótsza, lecz zgodnie z zamówieniem została uwieczniona ponad urzepiającym rzepakiem.
  


Kiedy zajrzałem do komputera, zobaczyłem wiersz od Mirka z Gdańska. A więc w sumie jakby trzy tęcze.
Podziękowanie dla Anioła za potrójną tęczę. 
Dziękuję Ci Mirku.



tutaj nie będziesz nad tęczą
   za to
   pod stopami piach

   we włosach zatokowy wiatr
   w uszach fali trzask
   witaj gdzie bursztyn
   nabrzeże upiększa
   a w portowej tawernie
   szanty o przyjaźni płyną

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz