Przemijanie. Gdy tutaj przyjechałem, rzepak zaczynał kwitnąć, a teraz przekwita. Jednak dalej jest urzepiający, bo słowo urzekający od ubiegłego roku stało się nieadekwatne.
Pole kwitnącego rzepaku
nagrzanego słońcem, tak pachnie, że .... Ach!
Pola
na tle zachmurzonego nieba i nieba w czystym błękicie.
Polskie
wierzby dziuplaste na Żuławach. Wiele z nich zostało trafionych
piorunami. W końcu tu teren jest płaski, a piorun musi w coś
uderzyć. Jedna z wierzb została dosłownie rozerwana piorunem.
Ulubione
kwiaty autora – łubiny kolorowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz