Piękna ta woskowa świeca….
Widać na niej upływ czasu –
była tak duża, już jest taka mała…Z czasem wiele rzeczy maleje? W swojej ważności także. A Czas podobno
nie istnieje.
„Co na
górze, to na dole” – mawiał Hermes Trismegistos, czyli Thot.
Takie stwierdzenie pojawia
się także w wielu natchnionych księgach religijnych.
Nie tylko makrokosmos
wypełniony jest dźwiękiem….
Także mikrokosmos
gra…..Potwierdza się, że jesteśmy właściwie ślepi i głusi, tylko nam się
wydaje, że wiemy jaki jest świat.
Używamy jednego procenta mózgu i odbieramy
około jednego procenta fal energii, które do nas przychodzą. Bo przecież
wszystko jest energią.
Człowiek jest niespożyty w swej ignorancji,
ma wypasione ego.
Wielu lubi się mądrzyć jak
profesor, a przydałoby się być pokornym przewoźnikiem.
Profesor i przewoźnik
Pewnego dnia jeden z najsławniejszych
profesorów uniwersytetu, kandydat do nagrody Nobla, dotarł nad brzeg jeziora.
Poprosił przewoźnika, by go wziął do swej łodzi na przejażdżkę po jeziorze.
Milczeli. Przewoźnikowi było z tym
dobrze, a profesorowi nie. Zaczął się wiercić. Jego rozdęte ego domagało się
pokarmu. Potrzebował podkreślić, jaki jest mądry. Gdy byli już daleko od
brzegu, profesor zaczął więc wypytywać przewoźnika:
- Znasz historię ? Nie ? A więc jedna
czwarta twego życia stracona.
- Znasz astronomię ? Nie? A więc
dwie czwarte twego życia poszły na marne.
- Znasz filozofię ? Nie? A więc
trzy czwarte twego życia są stracone….
Zadowolony ze swej wielkości profesor nadął się jak balon, jeszcze
chwila, a mógłby pęknąć.
Niespodziewanie zerwał się wiatr i
rozpoczęła się wielka burza. Łódka na środku jeziora kołysała się jak mała
łupinka orzecha. Przewoźnik przekrzykując ryk wiatru zapytał profesora:
- Proszę pana, czy umie pan pływać ?
- Nie! - wykrzyknął profesor.
A zatem całe pańskie życie jest
stracone! – podsumował przewoźnik.
Jeśli musisz mieć rację, i
pouczasz, twoje ego jest chore..….
__________________________________________
W świecie są tylko prawa
uniwersalne. W ten wzór wpisują się jak najbardziej liczby planetarne, służące
do zarabiania na rynkach finansowych.
Cały mikrokosmos śpiewa: nie tylko
komórki, ale także geny, atomy i cząstki elementarne.
Fizycy kwantowi ( Jean
E.Charon ) odkryli muzykę atomów wodoru, azotu, węgla, fosforu. To jest Niesamowite,
ale grają również nitki kwasu DNA i RNA!
Osiem protonów atomu
wodoru – podstawowego składnika przyrody – odpowiada gamie durowej –
podstawowemu składnikowi muzyki.
Jeszcze bardziej zaskakujący jest
fakt, że protonowy model jądra wodoru posiada podobnie jak gama: - 12 poziomów
( 7 wypełnionych i 5 pustych)
To, co kiedyś w swoich
pismach wypowiedział mistyk lamajski Lama Govinda, że „każdy atom śpiewa ciągle swoją
pieśń”, nie jest już metaforą, lecz w świetle fizyki submolekularnej
jest dosłowne.
Również proporcje harmoniczne trytonu
występują w świecie atomów i cząstek elementarnych. A tryton to inaczej kwinta
zmniejszona.
Kwinta sprowadza na nas święty spokój.
Tu mała dygresja
odprężająca: Film „Va Bank”.
Kwinto jest specem od
alarmów. W czasie rozmowy na stadionie, gdy dowiedział się, który bank ma być
okradziony, mówi: (emocjonalnie, jak się potem okazało) – „Nie wchodzę w to, - z wiekiem
maleje chęć zysku, a rośnie potrzeba świętego spokoju”.
I wracamy do trytona.
Tryton, jako kwinta zmniejszona odpowiada odległości równej trzem całym tonom.
„Boh trojcu liubit”…..Trzy fale na
giełdzie i korekta.
Proporcja zmniejszonej
kwinty (tryton) jest SIŁĄ ORGANIZUJĄCĄ ŻYCIE. Quinta essentia.
Tak siłę organizującą
życie określali pitagorejczycy.
Szczególne znaczenie
przypisywał trytonowi Franz Schubert. Określał on fis jako „zieloną
nutę”.
Fis równa się odległości
trytonowej od c.
Proporcję tę odnajdujemy w
atomie azotu uczestniczącego w procesie fotosyntezy. W tym procesie, właśnie
dzięki światłu słonecznemu tworzy się chlorofil – „zieleń życia”.
Niesamowita wiedza, ale
można ją streścić w jednym zdaniu: -„Wszystko już było, rzekł Ben Akiba”.
Na zdjęciu widać mój komputer
bieszczadzki - zeszyt. Wszędzie mi towarzyszył. Nie wybierałem okładki – to przypadek.
….
Człowiek już kiedyś
zmądrzał, było to tysiące lat temu i to wszystko wiedział, a potem strzelił
sobie bombą atomową w stopę….
I rozeźlił Ziemię, która
strząsnęła wreszcie szkodnika ze swoich pleców.
„Pewnego dnia ta planeta będzie
miała już dość, na kolejnym zakręcie na orbicie, jednym energicznym zamachem,
strząśnie te siedem miliardów w ciemną Pustkę – Space. Kosmos to przyjmie i unicestwi..
Planeta
Ziemia otrząśnie się, zupełnie tak, jak zwierzę otrząsa się z pcheł.
Potem, na
luziczku, czyli powoli, zacznie od nowa budować życie bez insektów na swoim
grzbiecie”…..
Bo zobaczmy, jak już jest
dobrze: - mój operator telefoniczny proponuje podglądanie stu telefonów. T –
Mobile. Podadzą gdzie jest abonent. ZA DARMO się dowiemy!
Przez tydzień za darmo,
potem trzeba płacić. Podadzą nam, gdzie jest aktualnie telefon – czyli
właściciel numeru.
Przecież to powinno być
karalne! Zamach na wolność człowieka! Podglądanie, to zawłaszczenie czyjejś
wolności, a wolność jest dobrem najwyższym.
Jak się czujesz? Właściciel numeru jest
nieważny – on nic nie wie, ważne, że ty stajesz się szpiclem! Niby to jest
dobre, bo nie trzeba detektywów zatrudniać, żeby powiedzieli, gdzie mąż przebywa.
Jesteśmy totalnie inwigilowani. Ja akurat mam
to gdzieś…
Ale innym może się to nie
podobać.
Zeszyt zamknięty. Jeszcze tylko zakończę wątek złotego podziału
Leonardo Fibonacci. XIV wiek – Piza.
Dzięki kuzynowi, urzędnikowi kościelnemu w
Watykanie, Leonardo miał dostęp do piwnic tej instytucji. Tam były zwoje z
Biblioteki Aleksandryjskiej, zrabowane przez chrześcijan.
Poszedł do tych piwnic i spisał parę
tekstów.
O złotym podziale napisano
nieco wcześniej w najstarszej księdze świata – Rigwedzie. Ta księga może nie ma
stu tysięcy lat. Ale 90 tysięcy ma.
O złotych proporcjach
mówiła też św. Hildegarda z Bingen
Źródło na temat Rigwedy: człowiek – Nikt,
oświecony, jednocześnie dla chorych na ego profesor historii religii – Osho
"Wiedza daje pokorę wielkiemu,
OdpowiedzUsuńdziwi przeciętnego,
nadyma małego."