piątek, 6 grudnia 2013

Tekst emocjonalny


Politycy…..Polscy politycy, to słowo już mówi wszystko.

          Oni mają tyle samo do powiedzenia, co ta chora część społeczeństwa, która ich wybiera. Czytaj: - nic nie mają do powiedzenia. A majdrują - oni gdzieś muszą majdrować przecież. Swoje kieszenie znają: - ile wpada rodzinie ustawionej, ile mnie wpada. Zabrać komuś - czytaj "zarządzić" czyimś dobrem- do tego politycy są pierwsi. Do sięgnięcia do czyjejś kieszeni. Bo nie swojej. Majdrują ( to bardzo celne słowo) w naszej kieszeni. Majdrują przy OFE jak w swoim rozporku. Dziura w ZUS-sie.

          Ona była zawsze. Ta dziura.

Kiedyś komuniści kradnąc pieniądze ludzi, przeznaczali je na czołgi i rakiety.



A ta dziura, ten deficyt teraz? Zmarnowali? Mogę się mylić, ale ZUS, jak każda  instytucja bez odpowiedniego gospodarza (jakie piękne polskie słowo - gospodarz!)

     Kiedyś nikt się nie szczypał i mówił: - dozorca, CIEĆ!!!!!!, - pilnowacz.



Więc każda firma bez odpowiedniego CIECIA musi ...MUSI stworzyć deficyt. Ja? do ZUSU? Broń Boże! Chociaż o energię Góry Ekonomicznej się wsparłem, w tych swoich studiach w SGPiS, 1974 - 1978.

Czarni sprawdzą, czy to prawda. Kto był moim promotorem.

To jest tylko prawda dla czarnych. A to często pedofile są. Czyli niewinni, chorzy tylko, od pedofilii uzależnieni.

Powiem im, tym czarnym, słowami Osho, ale także moimi: - SGGW ( wydział leśnictwa - jak blisko Siekierezady byłem!) oraz SGPiS, to prawda. Tylko z tej prawdy nic nie wynika.

          

NIC

     To z której prawdy coś wynika?

Ano z takiej ludzkiej prawdy, że mądrość bierze się z Uniwersytetu Życia.

I ja niechcący, rzucony w otchłań, ten Uniwersytet skończyłem.



      Czy chciałem być mądry?

Nie miałem takiego celu. Nie miałem żadnego celu i modliłem się o zmianę.

Poddałem się po prostu....Bardzo mi było źle, jako człowiekowi.

Wydawało mi się wtedy, że gdybym był tylko na bezludnej ciepłej wyspie, to na bananach samych przejadę.....Bo na piachu samym trudno. (Jana Gabriela nie znałem wtedy)



Wracam do wątku: - Zachód na giełdach swoich wszedł ma szczyty i je przeskoczył. Polska poniżej szczytu 3942 pkt na Wigu - 20 z 29 X 2007.

I to jest właśnie zasługa polityków którzy majdrują przy OFE....Głąby dołują Polskę.



Czytaj: - sami się dołujemy, bo to my wybieramy tę naszą "reprezentację".

I słowa smutne nieco, ale prawdziwe.

Dzień świra. Czy Polska to taka oszczana klapa z pociągu?

Odkąd mój umysł myśli i sięgam pamięcią, to te klapy zawsze opadały. A dlaczego? Bo przez dziesiątki lat jedni bezmyślni kretyni pod kierunkiem innych bezmyślnych kretynów umieszczają muszle klozetowe w pociągach tak blisko ściany, że klapa po podniesieniu nachylona jest ku muszli i puszczona musi opaść. Dziesiątki lat, Jezu Chryste przenajświętszy. A jeśli Polska to właśnie ta oszczana klapa?"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz