Następnego
dnia do Ciężkowic przyjechał zespół Czerwie….
Nic
o nich nie wiedziałem wcześniej.
Gdy
usłyszałem tę muzykę i słowa, pomyślałem sobie: spotkał mnie kolejny Zaszczyt! Oraz Uhonorowanie Wielkie.
Przemawiają
dźwiękiem następni normalni, zdrowi ludzie! Coraz więcej zdrowych, normalnych
ludzi wyrywa się tresurze społecznej!
To bardzo miłe jest, zaprawdę godne i
sprawiedliwe i tego trzymać się trzeba!
W i t a m y n a
o f i c j a l n e j s t r o n i e g r u p y C z e r
w i e !
"sztuka dla ludu to wstrętne i płaskie banalizowanie środków jakimi się artysta posługuje, to plebejuszowskie udostępnianie tego co z natury rzeczy trudno dostępne.
Dla ludu chleba potrzeba nie sztuki, jak będzie miał co żreć to sobie sam drogę znajdzie"
"sztuka dla ludu to wstrętne i płaskie banalizowanie środków jakimi się artysta posługuje, to plebejuszowskie udostępnianie tego co z natury rzeczy trudno dostępne.
Dla ludu chleba potrzeba nie sztuki, jak będzie miał co żreć to sobie sam drogę znajdzie"
Muzycy z zespołu Czerwie
podpadli proboszczowi i politykom PiS
Muzycy andrychowskiej
kapeli Czerwie byli już napiętnowani z ambony za użyty w piosence zwrot "w
czerni faceci", przeciwko któremu protestowali też działacze PiS.
Teraz podpadli, bo w lokalnym domu kultury, w którym muzycy działają,
prowadzone są zajęcia z buddyjskiej medytacji. I to niemal pod samymi drzwiami
kościoła, którego proboszcz wcześniej potępiał artystów - alarmuje PiS.
Zespół Czerwie z
Andrychowa (powiat wadowicki) istnieje 12 lat. Członkowie kapeli są m.in.
wykonawcami muzyki do spektaklu Piotra Cieplaka w warszawskim Teatrze
Powszechnym "Albośmy to jacy, tacy" na podstawie "Wesela"
Wyspiańskiego. Fanów zyskali dzięki łączeniu muzyki punkowej z ludową oraz
bezkompromisowym tekstom.
Pierwszy raz podpadli
miejscowemu proboszczowi i lokalnym działaczom PiS jesienią. Ks. Stanisław
Czernik uznał teksty zespołu za demoralizujące. Duchowny zaprotestował, gdy w
promocję nowej płyty włączyły się władze miasta, które wyłożyły 2 tys. zł na
wydawnictwo.
"Trzeba położyć
tamę złu"
W andrychowskich
kościołach księża odczytali list piętnujący muzyków, podpisany przez dziekana:
"Drodzy rodzice, wychowawcy. Niestety, w Andrychowie pragną mam
wychowywać młodzież na piosenkach poniżających godność człowieka i o treści
demoralizującej. Jeśli ktoś próbuje poniżyć nas, kapłanów - zniesiemy to. Ale
jeśli ktoś próbuje poniżyć cały Kościół, a więc i wiernych - w tym momencie nie
możemy milczeć. Trzeba położyć tamę złu!".
Duchowni zabrali głos z
ambony po tym, gdy przeciwko utworom zaprotestowali radni PiS. - Oburza nas
fakt, że magistrat przeznaczył pieniądze na promocję tych tekstów - oświadczył
powiatowy radny PiS Franciszek Penkala.
- Rozumiemy, że ktoś może
nie lubić, a nawet nienawidzić religii chrześcijańskiej, jej symboli i
kapłanów. To jego sprawa. Lecz gdy takie poglądy firmuje i finansuje miasto
Andrychów, musimy zaprotestować - dodał Krzysztof Kubień, inny miejski radny
PiS.
"Niemal pod
drzwiami kościoła..."
Jesienna awantura o zespół
Czerwie zdążyła już ucichnąć. Jednak lokalni działacze PiS nie odpuszczają.
Zaczęli przyglądać się Andrychowskiemu Stowarzyszeniu Twórców Kultury - ASTeK,
w którym działają muzycy. Politykom nie spodobało się, że w andrychowskim zamku
- gdzie stowarzyszenie wynajmuje pomieszczenia od magistratu i organizuje
koncerty - prowadzone są zajęcia z buddyjskiej medytacji.
Strona internetowa "Razem
dla Andrychowa", tworzona przez radnego PiS Krzysztofa Kubienia,
alarmuje, że buddyjskie medytacje odbywają się "niemal pod drzwiami
kościoła pw. św. Macieja". Tego samego kościoła, w którym muzyków
Czerwie napiętnowano jesienią z ambony.
"Bo jedna opcja
chce dokopać drugiej"
Muzycy uważają, że stali
się elementem lokalnych rozgrywek politycznych.
- Jedna opcja polityczna
chce dokopać innej. Stąd zarzucanie nam wrogości wobec Kościoła katolickiego i
próby pokazania nas w jak najgorszym świetle, tylko dlatego, że przy współpracy
z miejscowym magistratem zaangażowaliśmy się w działalność kulturalną.
Zarzucanie nam wrogości wobec Kościoła jest absurdem. Próbuje się nas
przedstawiać jako dziwaków zainteresowanych buddyzmem. Pewnie te ataki nasilą się
przed najbliższymi wyborami - uważa Maciek "Dziki" Kudłacki,
który w zespole śpiewa, gra na gitarze i mandolinie.
Poszło o utwory "Terror"
i "Trwoga". W pierwszym można dopatrywać się historii
okupacji i oskarżeń o milczenie Kościoła katolickiego w sprawie Holocaustu.
"Topór łeb uj...ł, wkoło gazu
swąd, praca czyni wolnym, ducha oraz ciało, spalimy hołotę heretycką całą... We
wszystkich pogromach giną boże dzieci, co na to powiedzą w czerni faceci"
- śpiewają Czerwie.
I dalej: "Tysiąc lat tradycji,
Tysiącletnia Rzesza, Początek Kościoła, Kto złe duchy wskrzesza? Kto za
inkwizycję niechętnie przeprosił? Nie ma. I dym się unosi".
W drugim śpiewają:
"Czuć w baraniej skórze wilka. W
dzień powszedni i od święta, zwodzi biedne niebożęta. Nosi ten wilk przebrań
wiele, inne co dzień i w niedzielę. Albo frak to, albo toga, lub sutanna - dar
od Boga".
Władze Andrychowa nie
zamierzają wycofywać się ze współpracy z zespołem. - Czerwie to najbardziej
znana grupa z Andrychowa, doceniana w całej Polsce. Chcemy dbać o
utalentowanych ludzi z naszego miasta - mówi Agnieszka Perończyk-Adamek,
wiceburmistrz Andrychowa.
Duchowni prowadzą "subtelną"
politykę - zasłaniają się wiernymi, chowają się za wiernych, szczują wiernych.
Stosują taktykę: - najlepszą obroną jest atak.
Pędzić cywilów do ataku i
strzelać zza ich pleców? To metoda wojska.
Szczuć ludzi na siebie i
tworzyć wrogów? Tworzyć podziały? Zabij niewiernego!
Moja religia lepsza -
tamta gorsza?
Jest jedna prawda! I to nasza prawda jest!
To metoda polityków i kleru. Oni idą razem.
Kiedyś myślałem że to
pycha tylko, dziś uważam, że chodzi głównie o topniejący stan posiadania.
Chodzi o utrzymanie się przy władzy. Wiadomo przecież, że kościół steruje
politykami. Politycy działają - a to kościół pociąga za sznurki.
Nie wrzucam wszystkich księży do jednego
worka. Jest w tej Instytucji wielu mądrych, przyzwoitych kapłanów, tylko ich
głos się nie liczy, oni nie mają siły przebicia.
A jakby Instytucja w
piersi się uderzyła głośno? Na siebie wskazała palcem? Na wszystkie winy, które
były?
Uderzyła się w piersi za pedofilstwo, które
jest w jej szeregach, było zawsze ukrywane, a teraz wyłazi pomału? W Ameryce
kościół płaci za te przestępstwa miliardowe odszkodowania.
A u nas? U nas kościół napuszcza ludzi na
ofiary pedofilii, że się zmówili, że skarżącym się - tylko o pieniądze chodzi. Wcześniej hierarchowie ogłosili, że w Polsce odszkodowań nie będzie.
O pieniądze to chodzi
kościołowi. Czemu celibat wprowadzono?
Żeby kościół nie biedniał z powodu
prawa spadkowego.
Trzon grupy:
Wojtek Boski Zaborowski: akordeon, głos, klawisze
Maciek Dziki Kudłacik: głos, gitara, mandolina
Paweł Gacek Zawarus: perkusja
Piotrek Bogunia: gitara basowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz