Dość cierpienia, szukam radości, równowagi. Oświecenie to koniec cierpienia. To wyrwanie się z kołowrotu nieustannego myślenia. ---------Nie jestem swoim umysłem – wyłączam umysł, wchodzę w siebie, obserwuję myśliciela. Poświęcam pełną uwagę drobnym czynnościom. Klucz do wyzwolenia tkwi w bieżącej chwili. Zgadzam się na wszystko, co niesie ze sobą teraźniejsza chwila, tak, jakbym sam ją stworzył. Działam z nią w zgodzie. Sprzymierzam się z nią. ------Gdy to sobie powiesz, twoje życie ulegnie cudownej przemianie. Obserwuj, nie osądzaj, nie analizuj. Uświadom sobie obecność myśli i obserwatora. Spróbuj zawęzić swoje życie do obecnej chwili. ------Nigdy już nie zadam sobie bólu. Mam dość cierpienia.------- Skup się tylko na działaniu. Owoc sam się pojawi. Skup się tylko na teraźniejszości, to wymaga pełnej zgody na to, co jest. Gdy to zrobisz, ulotni się niedola i mozół, a życie popłynie radośnie. Osiągniesz spokój. Przeszłość zostawisz za sobą, a przyszłość nie będzie ci już potrzebna do zbawienia. Nie ma wtedy potrzeby stawania się kimś innym, niż jesteś. Nie przejmuj się owocami swoich działań, skup się tylko na działaniu – to potężna praktyka duchowa ( karma yogi ). Nie ma znaczenia, czy będzie porażka, czy sukces. Tam – w świecie na poziomie sytuacji życiowej możesz nawet zdobyć majątek, posiąść wiedzę, ale w głębszym wymiarze Istnienia już teraz jesteś cały. Zachowasz dążenie do celu, ale już bez złudnych nadziei, że coś, lub ktoś zbawi cię w przyszłości. Gdy sobie uświadomisz, że już teraz jesteś pełny, podniesiesz wibracje swojego ciała, bo uwolniłeś się od czasu psychicznego. Wyzwalasz się z czasu, przestaje ci być potrzebna przeszłość, jako budulec tożsamości, i przyszłość, jako narzędzie spełnienia. Jesteś pełen. Gdy to zrozumiesz, gdy siebie zaakceptujesz..... wtedy możesz sam do siebie powiedzieć: -Kocham cię, takiego, jaki jesteś – .....Jest to najgłębsza przemiana świadomości, jaka może być. Właśnie poznałeś Chwałę Życia. Gdy trwasz w tym stanie Istnienia, jak może ci się nie powieść? Przecież już ci się powiodło.... Eckhart Tolle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz