Jeśli chcesz pozostać pośrodku, próbujesz do niego przylgnąć, przegapisz. Taka jest tajemnica życia. By pozostać pośrodku, musisz stale poruszać się w lewo i w prawo. Tylko wtedy możesz tam pozostać, bo środek nie jest ustalonym punktem. Środek nie jest też czymś poza tobą, jest w tobie: jest równowagą, muzyką, harmonią. Lao Tzu mówi: wystrzegaj się skrajności, nie wchodź w skrajność, bo upadniesz. W skrajności wszystko staje się przeciwieństwem. Jeśli jesteś zakochany i przez całą dobę uganiasz się za ukochaną osobą, wchodzisz w skrajność typową dla zakochanych i wszystko zostanie zniszczone. Sam zniszczysz miłość, ponieważ jest to zbyt wiele, staje się nie do zniesienia. Nie możesz kochać 24 godziny na dobę. Bycie w miłości przez całą dobę, jest jak jedzenie przez całą dobę. Miłość jest pokarmem. Nie wchodź w skrajność, bo pokarm stanie się trucizną. Właśnie tak wszystko zamienia się w coś przeciwnego. Pokarm odżywia, ale gdy jesz za dużo, staje się trucizną, zabija. To, co było pokarmem, staje się trucizną i zabójcą. Miłość jest pokarmem, ale gdy jesteś w niej za bardzo, przedobrzasz i zabija. Zostaje tylko nienawiść. Gdy przesadzisz z czymkolwiek, przekonasz się, że pojawi się coś przeciwnego. Nadmiernie goń za pieniędzmi, a w końcu przekonasz się, że jesteś żebrakiem, że jesteś pusty. Przegapiłeś całe życie, jego sens. Ponieważ za bardzo goniłeś za bogactwami, przegapiłeś wszystkie bogactwa, jakie życie mogło ci dać. Goń za szczęściem, wejdź w skrajność, a będziesz najbardziej nieszczęśliwym człowiekiem na świecie. Aby być szczęśliwym, nie można za bardzo szukać szczęścia. Czasem trzeba o nim zapomnieć, czasem trzeba cieszyć się również nieszczęściem. Ono jest także częścią życia i jest to piękne. Aby być szczęśliwym, czasem trzeba cieszyć się również nieszczęściem. W ten sposób utrzymuje się równowagę. Jeśli śmiejesz się 24 godziny na dobę, twój śmiech staje się neurotyczny. Przestaje być śmiechem. A ty dostaniesz obłędu. Aby śmiech był żywy i zdrowy, potrzebne są także łzy. Nie możesz śmiać się przez całą dobę. Nieszczęście jest odprężeniem. Nie możesz być nieszczęśliwy przez całą dobę, szczęście jest odprężeniem. Życie jest chodzeniem po linie. Trochę w lewo, trochę w prawo. Życie jest rytmem. Robisz wdech, robisz wydech. Nie możesz wciąż robić tylko wdechu, bo umrzesz. Musisz robić wdech, a potem wydech, żeby zachować równowagę. Musi wyjść tyle samo wydechu, ile weszło wdechu, wtedy jesteś zdrowy. Życie świata jest wdechem i jednocześnie wydechem. Muszą istnieć razem. Osiągnięcie szczytów błogości jest możliwe tylko wtedy, gdy wdech jest w całkowitej równowadze z wydechem. Nie przechylasz się za bardzo w żadną stronę, jesteś ponad jednym i drugim. Chodzisz po linie. Człowiek jest głupi, bo jest zbyt logiczny. --OSHO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz