poniedziałek, 21 listopada 2011

Równowaga jest jak motyl




Jeśli spróbujesz pozostać pośrodku, nigdy tam nie będziesz. Środek jest równowagą, nie możesz próbować w nim być. Będziesz musiał przechylić się w prawo, a potem w lewo. Nie utrzymuj kurczowo żadnej pozycji. Bądź wolny. Pomiędzy przechylaniem się w lewo i prawo, gdzieś w tobie pojawia się subtelny punkt. Nie jest on na zewnątrz ciebie. Przypomina to czas. Przestrzeń i czas istnieją razem. Zegar pokazuje przeszłość i przyszłość, nie pokazuje teraźniejszości. Nigdy nie pokazuje teraźniejszości, nie może, bo gdy ją pokaże, będzie już przeszłością. Wskazówki zegara poruszają się z przeszłości do przyszłości, nie ma w nim teraźniejszości, nie może być. Teraźniejszość nie należy do czasu. Uczyłeś się w szkole i na uniwersytecie, że teraźniejszość jest częścią czasu, ale to jest absurd. Teraźniejszość nie należy do czasu. Tyle razy słyszałeś, że czas dzieli się na przeszły, teraźniejszy, przyszły. Stało się to uwarunkowaniem w twoim umyśle. Tak nie jest, czas ma tylko dwa przedziały: - przeszłość i przyszłość. --------Gdzie jest więc teraźniejszość? Ona jest w tobie. Jeśli spojrzysz do wewnątrz, zawsze znajdziesz teraźniejszość i tylko teraźniejszość. Nie ma tam żadnej przeszłości i przyszłości, nie może być. One z kolei są na zewnątrz. Wchodząc do wewnątrz, wchodzisz w wieczność teraźniejszości. Gdy idziesz na zewnątrz, wchodzisz w przeszłość, albo przyszłość. Tak samo jest z przestrzenią. W przestrzeni istnieje lewa strona i prawa. Albo przechylasz się w lewo, albo w prawo. To dzieje się na zewnątrz. Kiedy jednak osiągasz równowagę, nagle jesteś wewnątrz. Środkowy punkt jest w tobie, nie jest częścią zewnętrznej przestrzeni. W istocie rzeczy, teraźniejszość i środek istnieją razem. Kiedy jesteś w teraźniejszości, jesteś w środku. Kiedy jesteś w środku, jesteś w teraźniejszości. Środek jest czymś wewnętrznym, tak samo jak teraźniejszość. Odnajduj równowagę, bo nie możesz uczynić jej towarem, który raz kupisz i już na zawsze będzie w twoim domu. Nie. Jeśli nie jesteś uważny, będziesz wciąż to przegapiał. Balansuj stale pomiędzy przeciwieństwami. Z czasem nabierzesz w tym wprawy. Gdzieś między nienawiścią i miłością to się zdarza. „Gdzieś”, bo nie można wskazać tego miejsca. Jest to żywym zjawiskiem i przypomina motyle latające w ogrodzie. Jeśli złapiesz motyla i osadzisz go na szpilce, będzie martwy, przestanie być motylem, ujdzie z niego życie. Wewnętrzna równowaga przypomina motyla, nie możesz jej unieruchomić. Ona musi fruwać swobodnie, jak motyl. - Osho

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz