Teraz widok w nocy, na tę sypialnię na piętrze, z której zrobiono zdjęcie w dzień. ---- Uczeń Lao Tzu został sędzią. Pierwsza sprawa, jaką miał rozstrzygnąć, dotyczyła złodzieja. Człowiek ten przyznał się do winy. Odnaleziono skradzione rzeczy, ale uczeń Lao tzu wykazał się dziwnym podejściem do sprawy. Aresztował złodzieja na sześć miesięcy, ale aresztował też okradzionego człowieka. Bogacz nie mógł w to uwierzyć. Okradziono go i został skazany - za co? --Ponieważ zgromadziłeś zbyt wiele - wyjaśnił sędzia. Jeśli wniknę w źródło tej sytuacji, to ty sprowokowałeś tego człowieka do kradzieży. W całej wiosce ludzie są biedni, niemal przymierają głodem, a ty wciąż gromadzisz bogactwa. Wszystko ma swoje granice. To ty jesteś prawdziwym przestępcą. Od ciebie się zaczęło. Ten złodziej jest tylko ofiarą. Wiem, że nie zdołał zapanować nad sobą, to jego wina. Jednak ty zgromadziłeś zbyt wiele, a gdy zbyt wiele bogactw otacza jednego człowieka, społeczeństwo nie może pozostać moralne. Pojawiają się złodzieje, będą kradzieże, będą morderstwa. ---Nikt go nie słuchał. Sędziego usunięto ze stanowiska. -" Tego już za wiele, ten człowiek stał się niebezpieczny - rzekł król. Któregoś dnia mógłby mnie uwięzić. Bo gdy zejdzie jeszcze głębiej do źródeł, znajdzie mnie". Napnij łuk do samego końca, a zapragnie ci się zatrzymania w czasie......ponieważ złamiesz łuk. Zahartuj miecz tak, aby ostrzejszy już nie mógł być, a krawędź jego nie przetrwa długo. Gdy złoto i jadeit wypełnią twój dom, nie zdołasz zapewnić im bezpieczeństwa. Gdy czegoś jest zbyt wiele, na pewno zostanie to odebrane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz