środa, 12 listopada 2014

Zielona trawa obok namiotu

Czyli: - dlaczego samotnia? - 8
        Co tam jeszcze napisałem w tym bieszczadzkim zeszycie.....
Napisałem o wydostawaniu się poza ograniczenia narzucone przez społeczeństwo i własny umysł, o przekraczaniu osobowości, o odkrywaniu swojej pierwotnej prawdziwej twarzy.
            Wyjeżdżona koleina, albo ślepa uliczka to ważny sygnał, to punkt orientacyjny. Ma za zadanie powiedzieć nam: - Zatrzymaj się, zastanów, poszukaj możliwości. Nie okopuj się, nie gromadź w sobie balastu, może zrezygnuj z jakichś osób, z jakichś miejsc, jakichś rzeczy?

         Wrażenie utknięcia jest wołaniem o przyszłość, o poszerzenie horyzontów, wezwaniem do przygody, do spotkania z Nieznanym, do nowego życia.
Czemu ludzie są najczęściej niezadowoleni ze swego miejsca w życiu?
Stale pragną robić coś innego, być kimś innym. Uważają, ze inni mają więcej niż oni, zgodnie z powiedzeniem: - po drugiej stronie płotu trawa jest bardziej zielona.

I do tego po tej trawie chodzi piękna gąsienica.
   


Ludzie się gubią, poruszają się w kierunku niezgodnym z naturą. Dostosowują swój potencjał do oczekiwań innych ludzi, tak samo pogubionych jak oni. Nie ma mowy o realizacji własnego potencjału. Takie życie nie przynosi rzecz jasna zadowolenia. Skoro nie doświadczasz zadowolenia, twoje logiczne rozumowanie podpowiada: Być może mam za mało. Sięgnę po więcej.
I tak robisz.

       Trawa wygląda na bardziej zieloną po drugiej stronie płotu.

Dzieje się tak w przypadku obu obserwujących osób. Osoba, która mieszka po drugiej stronie ogrodzenia, widzi trawę na twojej działce jako bardziej zieloną, grubszą, lepszą. To iluzja wywołana patrzeniem z większej odległości. Gdybyś mógł patrzeć na tę trawę z bliska, zobaczyłbyś, że się mylisz.
Ludzie także nie patrzą na siebie z bliska, stwarzają dystans. Tak robią nawet przyjaciele i kochankowie. Nadmierna bliskość mogłaby być niebezpieczna. W tej bliskości mogliby zobaczyć jacy są naprawdę.
              Od początku podążasz fałszywym tropem. Twoje działania prowadzą do cierpienia. W przyrodzie nie ma pieniędzy. Gdyby pieniądze były wytworem natury, rosłyby na drzewach. Pieniądze są wynalazkiem człowieka. Pożytecznym wynalazkiem, ale jednocześnie niebezpiecznym. Widzisz że ktoś ma więcej pieniędzy i myślisz, że pieniądze przynoszą radość. Bo ktoś wydaje się taki radosny. Wyciągasz z tego wniosek, że należy gonić za pieniędzmi.
Ktoś wygląda na zdrowszego – goń za zdrowiem. Ktoś inny zajmuje się określoną działalnością i wygląda na zadowolonego. Naśladuj go.

Skupiasz się ciągle na innych. Tresura społeczna ukształtowała cię w ten sposób, abyś nigdy nie zwracał uwagi na własny potencjał. Całe nieszczęście wynika z tego, że nie jesteś sobą. Bądź sobą, a wtedy nie będziesz doświadczał cierpienia, nie będziesz rywalizował z innymi, nie będzie ci przeszkadzać, że inni mają więcej.

Jednak aby nastąpił wzrost, niezbędne jest doznanie bólu, bez tego nie uświadomisz sobie potrzeby wzrostu, świadomego odzyskania raju. W cierpieniu zawarte jest przeznaczenie człowieka, bo budząc go pozwala sięgnąć po wolność i wielkość.

Tu istotna uwaga: Nie słuchaj recept. Nie ma recepty na życie. Jedyną receptą jest twoja recepta – słuchaj własnego serca. Każdy idzie swoją drogą, czy ścieżynką. Tylko nie naśladuj, bądź sobą, bądź oryginalny.
               Jedynie słuchając uważnie własnego serca nigdy się nie pomylisz, nie będziesz w rozdarciu. Zaczniesz poruszać się we właściwym kierunku, bez zastanawiania się, co jest właściwe, a co niewłaściwe. Wiele razy potkniesz się, ale to tylko etap dojrzewania. Nie martw się tym. Ludzi nauczono wystrzegać się błędów. Stają więc niezdecydowani, pełni lęku, boją się zrobić coś źle i tkwią w miejscu.
             Stają się jak kamienie. 
Jak kamienie w młynie kamieni w Huczwicach, gdzie żyje Darek Karaluch.
   


Popełniaj tyle błędów ile to możliwe, wtedy zrozumiesz, czym jest błąd, przybliżysz się do prawdy. Pamiętaj tylko o jednym: nie popełniaj drugi raz tego samego błędu. Wtedy będziesz wzrastać.
                       Gubienie się jest bowiem częścią twojej wolności.
Nie przestrzegaj zasad narzuconych z zewnątrz, one są stworzone przez ludzi, którzy chcieliby tobą kierować. Wielcy oświeceni ludzie, którzy zdarzyli się w dziejach, Budda, Jezus, Mahomet, nie narzucali światu swoich reguł, dawali mu swą miłość. Lecz potem przychodzili tacy, którzy tworzyli kodeksy prawideł, jak żyć.
Kiedy mistrz odchodzi, znika jego światło.
 
Przechodzi mama z córeczką obok kościoła i objaśnia dziecku:
- Patrz, córeczko, tu jest dom Boży.
- Ależ mamo, przecież ksiądz mówił, że Bóg mieszka w niebie!
- Tak, mieszka w niebie, ale tu prowadzi swój biznes.

Nie możesz polegać na gotowych odpowiedziach, życie to nie apteka, gdzie każda buteleczka ma swoją nalepkę, więc wiesz, co zawiera. Tylko głupcy opierają się na gotowych odpowiedziach, ponieważ do tego nie jest potrzebna inteligencja.
                                 Życie jest tajemnicą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz