Na
obrazku ponownie wiszące grona na Germany 30 z 14 listopada.
Niewiele
teraz uczę, a jeśli już uczę, to elastyczności. Żeby nie
upierać się, że rynek wzrośnie, albo spadnie. Że rynek musi coś
zrobić.
Rynek
nic nie musi, tak jak i każdy człowiek nic nie musi. Może tylko
coś zrobić.
Sygnały
wejścia i wyjścia biorą się z tego właśnie, co rynek może i co
pokazuje.
Gdy
przewagę zdobywa któraś ze stron należy do niej dołączyć. Tu
rządzą prawa silniejszego, czyli tego, który rozdaje karty i on ma
zawsze rację. Po co się upierać? Jasne, że rządzą też prawa
ogólne i AT. O tym silniejszy z pewnością wie.
Mówiąc
krótko, najlepsze jest proste działanie, bo wszystko co dobre jest
proste.
Popatrzmy
na trawę, jak wygina się do samej ziemi w czasie burzy, a potem
wraca do pionu.
Piszę
o uwarunkowaniach, nawykach, o działaniu automatycznym. W jednym z
aspektów życia rządy schematu są dobre.
Tym
aspektem są rynki finansowe.
One
odzwierciedlają działanie żywych ludzi, w zdecydowanej większości
mężczyzn, którzy jadą schematem. Coś tam więc da się
przewidzieć, zaprognozować. Więc nie zawsze rację mają ci,
którzy odradzają łapanie dołków i szczytów,
To
łapanie dołków, wyprzedzanie rynku, daje nieprzeciętną radość,
podnosi adrenalinę. To ryzyko, a ryzyko, niebezpieczeństwo wciąga.
Krew szybciej krąży. Wiem coś o tym. To jest tak miłe......Łechce.
Popełniaj
błędy, na nich się uczysz, tylko nie popełniaj tego samego błędu
wielokrotnie.
Popełniałem
na giełdzie te same błędy wielokrotnie. Byłem uparty, chciałem
mieć rację. To już przerobiłem, to jest za mną. W końcu znak
zodiakalny barana tak ma.
Owszem,
znam inwestorów, którzy giełdę „czują”. Oni po wielu
latach praktyki robią coś, co nazywa się podświadomą analizą
AT.
Słyszałem
takie mądre zdanie: - niech się rynek trochę rozpędzi, niech
coś pokaże.
Do
takiego wniosku dochodzi się po bolesnym zaliczeniu serii strat.
Szczególnie
granie na rynkach terminowych nie jest dla każdego.
Rynki
finansowe to psychologia. Jeśli uważasz, że rynki są tylko
manipulowane ( bo są w jakiejś części, nic nowego nie odkryję
tym stwierdzeniem) to nie baw się w to. Przekręty finansowe wpisują
się mniej więcej w schemat Złotego Podziału.
Jaki
z tego wniosek? Ci, którzy oszukują, mają wiedzę i robią to w
odpowiednich momentach, kiedy mniej kasy trzeba, aby rynkiem
zamanipulować......
Rynki
są chwilami spontaniczne. Spontaniczność rynków objawia się w
reakcji na wiadomości, po przebiciu linii trendu itd. Po ustaniu
euforii wszystko wraca do tego jak ma być. A jak ma być?
Szał
zakupów....Rano atmosferę na warszawskim parkiecie znów kreowały
spółki, które przed sesją opublikowały wyniki finansowe. W
gronie największych spółek były to: KGHM (KGH),
JSW oraz Synthos. Podobnie jak wczoraj różna była jakoś raportów,
a przede wszystkim skala reakcji na nie.
Pozytywnie
zaskoczył KGHM, ale kurs przez całą sesję spadał.
I
mamy wszystko wyjaśnione w przypadku KGHM, wielkiej spółki
wchodzącej w skład Wig 20. Morze, ocean słów, z tego się żyje,
ale guzik z takiego paplania wynika.
Nie
to działa panowie, nie to.
Spadków
z Ameryki z końca lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku do tej pory
żurnaliści nie potrafią wyjaśnić. Pisałem o tych spadkach na
blogu.
To
co działa? - Napiszę bardzo konkretnie: - Coś zawsze działa.
Żart
tylko.
Ten
blog traktuje zarówno o sferze ducha, jak i materii.
Oto
fale według Zbyszka na Wigu 20. Cała fala wzrostowa i cała fala
spadkowa do wczorajszego „szału zakupów”.
Schemat
piątkowy. W falach wzrostowych, trzeciej i piątej jest wyraźny
wewnętrzny podział na mniejsze pięć fal. Tak samo jest w fali
spadkowej.
Na drugim obrazku powiększenie piątej fali spadkowej z
mniejszą sekwencją piątki. Szukamy schematu, szukamy piątek. Była piątka w piątce i to w piątek. Zdarzyła się synchroniczność.
Czyli
była piątka w piątce. 100% cukru w cukrze.
A
wracając do pytania: - jak ma być?
Odpowiadam:
- Dobrze ma być!
Będziemy
zadowoleni!.
Nie
ma recepty na życie, każdy idzie swoją ścieżynką.
Radość
z życia przydarza się jedynie tym, którzy nie śpią.
Życie
jest tajemnicą.
Oczywiście rozumiem, że idziemy w góry na 2500 m.n.p?
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie za ten cenny wpis Panie Zbigniewie! Doceniam Pana wkład w naukę dla początkujących obserwatorów.
Pozdrawiam,
Marek