Łemkowska
Watra, to są niepowtarzalne dni. Jednocześnie wstaje poranek w zajebistym
świecie. ( Nie przestrzegam niektórych norm społecznych)
A
także jarmark, odpust, spotkania rodzinne, wspominki, smutek i
radość, muzyka i kolorowy świat. Nie da się tego opisać. To niemożliwe. Trzeba tu zaistnieć.
i
kolorowi znajomi ludzie.
Drugi
rok z rzędu nie padało, pomimo bardzo poważnych chmur. Nie da się
odebrać atmosfery Watry, bez pobycia tu od świtu do nocy. A nocne
życie wrzało! Wtedy dopiero się działo! Nocami było głośno i
radośnie. Niech kolejne zdjęcia przemówią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz