Poszukiwanie Dat

 Zapora Gwiezdna. Jak już wielokrotnie pisałem, opieram się na specyficznych układach planet, które były „kiedyś”. W takich momentach ich grawitacja działała na ludzi, a ludzie na rynki finansowe. To wywołało kiedyś zwrot na giełdach. Liczenie dat w przypadku tej metody, jest matematyczne - liczbowe. Są metody graficzne, chwilami bardzo dobrze się sprawdzają. Taką prostą i dobrą metodą jest szukanie proporcji jeden do jednego. Także proporcje z Fibonków są dobrze sprawdzone i ogólnie znane. Harmoniczność. Tak, że mamy kilka narzędzi do prognozowania. Jeśli ktoś interesuje się zagadnieniem, i ma upór, zwykle dodrąży temat – znajdzie rozwiązanie. Zwykle polega to na tym, że jest właśnie przeznaczony przez Los ( tu można wstawić, zamiast tego wielkiego słowa: zamiłowania, pasje ) do działania na ściśle określonym terenie. Ponieważ wszystko proste powinno być, wyskakuje tu temat Mądrości Pokoleń – starych nauk, które spisano tysiące lat temu.

    Czytam o Nostradamusie……. Wszystkie daty należy powiększać o 392 dni, to tzw.”rachuba kościelna”, czyli data ustanowienia liturgii chrześcijańskiej, na obszarze całego Cesarstwa Rzymskiego, przez św.Ambrożego.                                                                                                                             Przemawiają do mnie liczby, Nostradamus opierał swoje przepowiednie na układach planet.

                         -„Co było, to będzie, co na dole, to na górze”.

   Pomnożyłem tę liczbę przez dwa (proste ma być?) i wynik był 784 dni. A fala wzrostowa w Polsce miała od 18 lutego 2009 roku do 8 kwietnia 2011 roku - 779 dni. (Przypadkiem?)

     Co on robi, ten Zbyszek? Pomyśli ktoś. Liturgię chrześcijańską i św. Ambrożego miesza z giełdą? Z pieniędzmi?

    A dlaczego mam tego nie robić? Szukam, wszystkie metody dozwolone. A to cybernetyka, moi drodzy. Szukajmy prawidłowości zarówno w biblii, jak i w Księdze Antychrysta – Aleistera Crowleya. Szukajmy wszędzie. I łączymy wszystko ze wszystkim. Aby wynik otrzymać. Aby było dobrze! Tak, jak robi to teraz fizyka kwantowa. Wszystko połączone jest ze wszystkim. Jesteśmy wolni przecież. Już nie płoną stosy……

     

                          Odrzucamy miano, pozbywamy się „dni”. Zostaje 392.

29 października 2007 roku Wig 20 osiągnął 3942 punkty. Na wykresie tygodniowym podają kilka punktów mniej. Stawiamy przecinek po 394, czy teraz widać to 392 Nostardamusa?

                      Tak jakby, może widać, a może nie widać…….

     Korzystaj z Mądrości Pokoleń. Jeśli wymyślono już proch, ty tego nie rób, bo to tylko strata czasu. Wymyślisz tylko to, co już jest odkryte.

     Ale szukaj, zaglądaj pod każdy kamień, nikomu nie wierz, tylko sobie. No właśnie.

            SAMOPOZNANIE

Tu powinien być początek. Do mnie dotarły na dobre słowa mojego ojca, gdy już miałem 50 lat……Odkryj swoje parametry, jakie są twoje uzdolnienia, talenty. I tylko nad nimi pracuj. To jest skuteczność, to jest zadowolenie. To jest spokój zarazem, bo człowiek czuje wtedy, że znalazł swoje miejsce w życiu.

      To tak, jak byśmy byli żaglowcem  i ustawili się z wiatrem na pełnych żaglach. Błękitny Ocean zaprasza….Płyń do portu przeznaczenia. I nie port jest ważny, ale to płynięcie, ta podróż. Napiszę coś porządnego o Numerologii. Że właściwie wszystkiego o sobie - można się dowiedzieć z daty urodzenia i imienia i nazwiska.

       Wracamy do dat. W ubiegłym roku, na wiosnę, gdy nie było jeszcze tego bloga, podawałem datę Dużej Daty – Zapory Gwiezdnej w czasie objazdu polskich uniwersytetów. Podawałem ją na kwiecień ubiegłego roku, a gdy ktoś mnie „przyciskał”, precyzowałem na 26 kwietnia. Tak miałem policzone. I wyszło spore odchylenie….Od daty idealnej (czyli policzonej zimną matematyką) było 18 dni odchylenia.

     Ale to w małej skali, bo w większej skali, ta data 26 kwietnia wygląda już o wiele lepiej. Niektórzy mówią, że super wygląda.