Zarzucił staruszek sieć w morze. Odczekał……. próbuje
wyciągnąć.
Ciągnie ją i ciągnie i wyciągnąć nie może.
Ciągnie ją i ciągnie i wyciągnąć nie może.
Aż w końcu odezwał się głos z nieba:
- "SIEĆ JEST OBECNIE NIEDOSTĘPNA".
- "SIEĆ JEST OBECNIE NIEDOSTĘPNA".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz