Witamy nowych czarodziejów! Znaki anielskie…….: pod zegarem
na ścianie, mam zatknięte pióro jastrzębia. On jest wśród ptaków, jak lew wśród
zwierząt……Jastrząb daje mi znaki piórem. Dziś 23 (!) września, gdy wróciłem do
domu po wielogodzinnej jeździe pociągami….
( dom nr 23 ) po wypadku pod Toruniem, zobaczyłem to pióro
odwrócone. Obróciło się w nocy o 180 stopni. Tak działa Moc. Czarodzieje
przeżyli.
O godz. 23.00 (!)
22 września, pod Toruniem, na skrzyżowaniu „Nowy Ciechocinek” miał miejsce
wypadek. Wracali czarodzieje z kręgów kamiennych w Odrach. Naładowani. („Elipsa”
ma 120 tysięcy jednostek w skali Borisa – nie lekceważ tego. Stonehenge „tylko”
50 tysięcy)
A młodzi wracali z dyskoteki w Toruniu. Wjechali na skrzyżowanie
na czerwonym świetle. Huk. Przyłożyli
czarodziejom w bok. W lewe koło najpierw. Koło się urwało. Potem w drzwi
kierowcy. Potem wklęsły drzwi drugie…..samochód zepchnęło na latarnię. Jan tylko mógł hamować. I zrobił to. Stanęliśmy tuż przed latarnią. Młodzi robili
dobrą minę do gry. Dziewczyna krwawiąca się zmyła. Wypchnęli na kierowcę tego, który nie pił. Jeszcze
są tacy? Ich samochód stracił przód. Jakiś jasny był. Tam miał silnik. Bez silnika słabe loty. Nasz czarny. Tylko koło stracił. Czarne silniejsze jest?
Policja zatrzymała ruch na pasie do
Aleksandrowa Kujawskiego. Młodzi się „obtłukli”. Jan Gabriel prowadził. Nic jemu.
Kolanem tyko uderzył. Ja mała zdrapka,
„kuku” na nodze. Janusz…. No, Janusz nic, bo w Odrach przywitały go złote
pasma. Janusz spał na tylnym siedzeniu. Spadł za fotele. Miał pobudkę ostrą… Z samochodem młodych tylko
trochę gorzej. Ci, którzy przyjechali z lawetą, mówili coś, co brzmiało jak kasacja? Ja tam się nie znam.
A na zdjęciu nocnym udało się uchwycić energie w kamiennym
kręgu „z siedziskiem”. Na jednym biła emanacja biała, na drugim fioletowa. Podobno to trudno uchwycić, i zdjęcia są niezłe. Z 50 cyknąłem. Medytacja kobiet w „Elipsie”. Janusz u dwóch głazów. Oczekiwanie na piątego do brydża - pentagram. To chyba temu kamieniowi powiedziałem, że kocham go. Jan jest w czapeczce. Była przewaga J. Trzech Januszów, Jan i Zbigniew.
a nie mogliście to z nami w Ostrowitem zostać????????
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Janusz Oraw z Częstochowy
Polecam również odwiedzić kręgi kamienne w Węsiorach ;-)
OdpowiedzUsuń