Jak zostać królem.
Czytelnicy! W tym,
co czytacie, forsuję przesłanie: - uwierz w siebie.
Wszystkie narody mają prawo uwierzyć w siebie.
Był taki facet w
czasach niedawnych; - hrabia Alfred Korzybski.
To wielki Polak.
Nawet Osho o nim wspominał
Pisałem o
Korzybskim.
Wyjechał z Polski
przed II wojną światową do Ameryki.
I teraz prośba do
tych, którzy coś chcieliby zmienić w swoim życiu: - obejrzyjcie angielski
dramat historyczny, nagrodzony czterema Oskarami p.t.: - Jak zostać królem. Pamiętajcie przy tym, że ten Lionel z filmu to pewnie
Polak hrabia Alfred Korzybski.
Ktoś fałszuje historię.
Ten
film pokazuje, że wszystkie zahamowania biorą się z głowy, z tresury.
U Anglików szczególnie
właśnie tam zbierają się zahamowania.
Enigma też ich jest.
I mam pytanie; - dlaczego
Margaret Thatcher przesunęła odtajnienie akt o zamachu na Sikorskiego o 25 lat?
Jeden z żołnierzy
Der Erste Polnische Luftbrigade nazywał Anglików dżemojadami.
I Janek z dywizjonu 300 też ich nie lubił.(
pisałem o Janku - bombardował Drezno)
Polacy bronili
ziemi i nieba Anglii, a nie dopuszczono ich do defilady zwycięstwa. Podobno
Stalin mógł się pogniewać.
Anglicy wiedzieli o
Katyniu, ale nabrali wody do ust, bo Stalin mógł się pogniewać.
Anglicy ( nie tylko
oni ) sprzedali Polskę. I Anglicy ( nie tylko oni ) fałszują historię.
· Osho
– nie ugrzęźnij na poziomie słów.
· Tak samo pisze Eckhart Tolle – Każde słowo
jest tylko narzędziem, abstrakcją, drogowskazem, który wskazuje kierunek.
Wielkie osiągnięcia w tej dziedzinie ma hrabia Alfred KORZYBSKI – Założył w USA
w 1938 r. szkołę lingwistyki, nazywaną
Instytutem Semantyki Ogólnej. Pracują tam nad:
rekonstrukcją matematyki,
· pomocą jąkałom, aby nie jąkać się,
· poprawą diagnozowania w medycynie
psycho-somatycznej i poradnictwem w psychoterapii indywidualnej i grupowej,
· leczeniem zaburzeń mowy oraz problemów z
czytaniem,
· eliminowaniem strachu przed wystąpieniami
publicznymi,
· poprawą prezentacji i argumentacji w
przewodach sądowych,
· wprowadzaniem nowych metod edukacji,
począwszy od najmłodszych dzieci aż po studia akademickie.
· Stworzyli
tam krótką, ale znaczącą piosenkę, to ich podstawowe nauczanie: -„Och, słowo to nie rzecz, słowo to
nie rzecz Hop
siup, trala bum, słowo to nie rzecz”-.
· Wydaje się to śmieszne, głupie wręcz,
dopóki nie przeczytamy, jak Świat uhonorował naszego rodaka.
Piszą o nim Osho i Robert Wilson. Że Korzybski
to Gość. (Zajrzyj w google) Semantyka Ogólna
odblokowała także Króla Anglii.
Anegdota? Nie! Tak nauczał Alfred Korzybski.
W czasie pewnego
wykładu dla studentów, Korzybski wyjął zawinięte w biały papier pudełko
ciastek. Wyjaśnił, że musi coś zjeść, po czym zaproponował studentom pierwszego
rzędu, by także się poczęstowali. Wszyscy jedli ze smakiem, gdy naraz Korzybski
szybkim ruchem zerwał biały papier z pudełka, ujawniając oryginalne opakowanie
- duże zdjęcie głowy psa z napisem "Ciastka dla psów".
Studenci zareagowali
z przerażeniem, dwoje nawet wybiegło wymiotować do toalety. Korzybski
skomentował to następująco: "Drodzy państwo, właśnie
zademonstrowałem, że ludzie nie tylko jedzą pokarmy, ale także słowa, i że smak
tych pierwszych często zdominowany jest smakiem drugich".
Ten żart posłużył
zilustrowaniu powstawania problemów międzyludzkich, których początek bierze się
z niezrozumienia, czy też łączenia w jedno, różnych, czasem przeciwstawnych
sformułowań językowych, ostatecznie zawodzących w próbie opisywania
rzeczywistości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz