Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Katyń. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Katyń. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 lutego 2015

Post emocjonalny o generale Betzelu

Coś przycisnąłem i uciekł post emocjonalny o generale Clemensie Betzelu.

Ale ja to w skrócie dopowiem:
Nielogiczność się wdała: generał poległ a potem dowodził. Jako duch chyba. Nie ma tak w wojsku, wiadomo.
        Sztab dywizji pancernej generała Betzela, przybył do Bohnsack - komunistyczna Wyspa Sobieszewska, tydzień po śmierci swego dowódcy. Dowodził wtedy jego zastępca, a nie duch. Proste.
       Generał zginął w obronie Gdańska jak rycerz bez skazy. To śmierć żołnierska.
Chodzi o meritum: Azja kontra Europa.

I tak jest dzisiaj. Niby Rosja kontra Europa, ale Chińczycy czekają, oni pożarli swoje psy i wróble, nie doceniamy Chin kapitalistycznych.
W jedności siła. W jedności Europy. Dopóki ktoś tam na górze nie weźmie potężnej łapówki.......
       A na razie popatrzmy na mapę z czasów rycerza Clemenza Betzela.
Jak był blisko, sto kilometrów tylko ..... A Polacy doszli tam w XVII wieku.
     

       Rosja choruje na manię wielkości i nas straszy, a Ameryka dyma.( bo też na to samo choruje)
Ameryka jako Zachód. Do Rosji nam bliżej, dusza słowiańska tam jest, ale bat jednocześnie czeka. I but czeka. I Katyń woła.
Pamiętajmy o niewoli ponad stuletniej. Dziś oligarchowie rządzą Rosją. Społeczeństwo rosyjskie jeszcze się nie obudziło, jeszcze nie wierzą że można sprawiedliwiej żyć. Nie wszystko jest dla Putinów.
Znaczy: Rosja nas dyma.
       Ukraina uwierzyła w demokrację i teraz Ukraina robi za Clemenza Betzela i Napoleona jednocześnie.
        Więc co z Zachodem?
Przypomnę: - Der Erste Polnische Luftbrigade, Bitwa pod Arnehm, Defilada zwycięstwa w Londynie – Polacy wont!. Zdrada w 1939 roku itd.
Znaczy: Zachód nas dyma.


I bądź tu mądry.

niedziela, 16 lutego 2014

Uwierz w siebie



Jak zostać królem.

Czytelnicy! W tym, co czytacie, forsuję przesłanie: - uwierz w siebie.
     Wszystkie narody mają prawo uwierzyć w siebie.
Był taki facet w czasach niedawnych; - hrabia Alfred Korzybski.
To wielki Polak. Nawet Osho o nim wspominał
Pisałem o Korzybskim.
Wyjechał z Polski przed II wojną światową do Ameryki.

I teraz prośba do tych, którzy coś chcieliby zmienić w swoim życiu: - obejrzyjcie angielski dramat historyczny, nagrodzony czterema Oskarami p.t.: - Jak zostać królem. Pamiętajcie przy tym, że ten Lionel z filmu to pewnie Polak hrabia Alfred Korzybski.
Ktoś fałszuje historię.
        Ten film pokazuje, że wszystkie zahamowania biorą się z głowy, z tresury.
U Anglików szczególnie właśnie tam zbierają się zahamowania.
Enigma też ich jest.
I mam pytanie; - dlaczego Margaret Thatcher przesunęła odtajnienie akt o zamachu na Sikorskiego o 25 lat?

Jeden z żołnierzy Der Erste Polnische Luftbrigade nazywał Anglików dżemojadami.
 I Janek z dywizjonu 300 też ich nie lubił.( pisałem o Janku - bombardował Drezno)
Polacy bronili ziemi i nieba Anglii, a nie dopuszczono ich do defilady zwycięstwa. Podobno Stalin mógł się pogniewać.
Anglicy wiedzieli o Katyniu, ale nabrali wody do ust, bo Stalin mógł się pogniewać.
Anglicy ( nie tylko oni ) sprzedali Polskę. I Anglicy ( nie tylko oni ) fałszują historię.
·     Osho – nie ugrzęźnij na poziomie słów.
·     Tak samo pisze Eckhart Tolle – Każde słowo jest tylko narzędziem, abstrakcją, drogowskazem, który wskazuje kierunek. Wielkie osiągnięcia w tej dziedzinie ma hrabia Alfred KORZYBSKI – Założył w USA w 1938 r. szkołę lingwistyki,  nazywaną Instytutem Semantyki Ogólnej. Pracują tam nad: 
      rekonstrukcją matematyki,
·     pomocą jąkałom, aby nie jąkać się,
·     poprawą diagnozowania w medycynie psycho-somatycznej i poradnictwem w psychoterapii indywidualnej i grupowej,
·     leczeniem zaburzeń mowy oraz problemów z czytaniem,
·     eliminowaniem strachu przed wystąpieniami publicznymi,
·     poprawą prezentacji i argumentacji w przewodach sądowych,
·     wprowadzaniem nowych metod edukacji, począwszy od najmłodszych dzieci aż po studia akademickie.
·     Stworzyli  tam krótką, ale znaczącą piosenkę, to ich podstawowe nauczanie:    -„Och, słowo to nie rzecz, słowo to nie rzecz                                                                             Hop siup, trala bum, słowo to nie rzecz”-.                                                        
·     Wydaje się to śmieszne, głupie wręcz, dopóki nie przeczytamy, jak Świat uhonorował naszego rodaka.
 Piszą o nim Osho i Robert Wilson. Że Korzybski to Gość. (Zajrzyj w google)  Semantyka Ogólna odblokowała także Króla Anglii.                                                                                                 

Anegdota? Nie! Tak nauczał Alfred Korzybski.

W czasie pewnego wykładu dla studentów, Korzybski wyjął zawinięte w biały papier pudełko ciastek. Wyjaśnił, że musi coś zjeść, po czym zaproponował studentom pierwszego rzędu, by także się poczęstowali. Wszyscy jedli ze smakiem, gdy naraz Korzybski szybkim ruchem zerwał biały papier z pudełka, ujawniając oryginalne opakowanie - duże zdjęcie głowy psa z napisem "Ciastka dla psów".
Studenci zareagowali z przerażeniem, dwoje nawet wybiegło wymiotować do toalety. Korzybski skomentował to następująco: "Drodzy państwo, właśnie zademonstrowałem, że ludzie nie tylko jedzą pokarmy, ale także słowa, i że smak tych pierwszych często zdominowany jest smakiem drugich".
Ten żart posłużył zilustrowaniu powstawania problemów międzyludzkich, których początek bierze się z niezrozumienia, czy też łączenia w jedno, różnych, czasem przeciwstawnych sformułowań językowych, ostatecznie zawodzących w próbie opisywania rzeczywistości.