W
1968 roku, po wypadkach marcowych wyrzucono Zbyszka z wydziału
leśnictwa w SGGW w Warszawie.
W
1978 roku ukończyłem ekonomiczne studia w SGPiS. Czyli kilka lat
studiowania za mną.
I
co z tego wynika?
No
właśnie!
Nic
z tego nie wynika, albo inaczej: - w tych uczelniach nie nauczyłem
się niczego sensownego.
Pisałem
już o tym.
Jednak
była taka szkoła - liceum im. Tadeusza Reytana, po której
zostało mi w głowie sporo rzeczy przydatnych.
Było
to wtedy liceum elitarne i tylko męskie.
Po
52 latach od matury, jeden z kolegów
zorganizował spotkanie klasowe.
Spotkanie
okazało się miłą chwilą luksusu, przedzielającą długie okresy
pobytu w bieszczadzkim odludziu.
Oraz gratką dla fotografa.....
Oraz gratką dla fotografa.....
W Zawidowicach wylądowałem jeden dzień przed spotkaniem.
Maj 2017. Stara Stajnia – Zawidowice koło Pleszewa.
Maj 2017. Stara Stajnia – Zawidowice koło Pleszewa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz