Czyli komentarze internautów.
Komfort
– piątek, jestem bez pozycji CFD.
Żegluję
za to po wiadomościach.
Czytam:
- Polska, Śląsk.
Jedna
pani kupiła kilo udek z kurczaka.
Przyniosła
je do domu, doprawiła i zostawiła na stole w kuchni. Po powrocie
miała działać dalej.
Kiedy
wróciła, było już ciemno.
Wchodzi
do kuchni, jeszcze nie zapaliła światła – patrzy – a ze stołu
świeci.
W
pierwszej chwili pomyślała, że któryś z domowników zostawił na
stole telefon i to jego ekran się jarzy.
Podchodzi
– nie! To nie telefon, to świecą kurczakowe udka!
Przeraziła
się, zabrała świecący towar i wio do San-epidu!
A
tam, jak się okazało pracują tak zwane Ćwoki.
I zaczęły te Ćwoki kombinować: - może to od soli,
albo od przyprawy do grilla itd.
W
sumie nie wiadomo co.
I
teraz następuje coś, co szczególnie lubię: - komentarze
internautów. Krótkie, mniej lub bardziej sensowne, ale co jest
budujące? - Wyłania się z tych komentarzy Humor i Mądrość.
Czyli
wracamy do sedna – San-epid nie wie, co jest grane, a młodzi
piszą:
„Raz
kupiłem parówki. Otwieram: - jebnęło trupem!".
Albo:
- „To proste: - te udka świecą, bo przeszły dezynfekcję,
dezynsekcję, deratyzację i przedłużenie terminu ważności w
reaktorze atomowym w Świerku”.
Dla
mnie bomba i od razu następuje falowanie na wietrze: - w skali Szczęśliwości Nieustającej
(od 1 do 10) wspinam się na 7.
Ciekawy wpis. Jak zresztą wszystkie na tym blogu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń