poniedziałek, 1 lutego 2016

Zabawa ze światłem


Magia letnich bieszczadzkich wieczorów i nocy przy ognisku. 
Niebo w srebrnym piasku gwiazd, świat odpoczywa po upalnym dniu.
W ciszy słychać tylko trzaskanie płonących gałęzi.
Spokój.
Niby nic się nie dzieje. Zbliża się północ a jest tak pięknie, że nikt nie myśli o spaniu.
Przy ognisku siedzi kilka osób. Ktoś się zbliża z włączonym światłem czołówki.
Ustawiam aparat na stole i robię zdjęcie z długim czasem otwarcia migawki.

1 komentarz: