Yutu poleciał na Księżyc……To ogromny sukces Chin. NASA niezadowolona.
To koniec Jadeitowego
Królika
13 lutego 2014, 00:01 Yutu
- pierwszy chiński łazik księżycowy zakończył właśnie swoją misję. Zawiódł
jeden z mechanicznych systemów przez co Jadeitowy Królik nie będzie w stanie
wejść w stan hibernacji na czas trwającej 14 ziemskich dni księżycowej nocy,
podczas której temperatura osiąga nawet -170 stopni Celsjusza.
Pierwszy chiński pojazd
księżycowy, który dotarł na Srebrny Glob na pokładzie sondy Chang'e 3 wysłał na
Ziemię bardzo "antropomorficzny"
i emocjonalny komunikat .
"Mimo, że powinienem położyć się dziś rano do
snu, moi panowie odnaleźli pewne nieprawidłowości w moim systemie mechanicznym.
Będą oni siedzieć całą noc próbując znaleźć rozwiązanie i słyszałem, że ich
oczy wyglądają jak czerwone oczy królika. Niemniej zdaję sobie sprawę, że mogę
nie przetrwać tej księżycowej nocy. Chang'e nie wie jeszcze o moich problemach
i jeśli nie uda się mnie naprawić, proszę pocieszcie ją.
Przed pożegnaniem przestudiowałem historię podboju
Księżyca przez człowieka i odkryłem, że połowa z zeszłych 130 misji zakończyła
się sukcesem, reszta to były porażki. To jednak odkrywanie kosmosu,
niebezpieczeństwo jest jego nieodłączną częścią. Jestem tylko małym pyłkiem w
całej historii ludzkiej przygody w przestrzeni kosmicznej
Słońce zaszło, temperatura spada tak szybko... jednak
zdradzę Wam sekret - nie jestem smutny. Byłem bohaterem ciekawej opowieści i
jak każdy bohater napotkałem problem.
Dobranoc, Ziemio. Dobranoc, ludzkości".
Łazik na czas księżycowej nocy miał wejść w
stan hibernacji, a jego kluczowe podzespoły miały być ogrzewane z pomocą
termoelektrycznego generatora radioizotopowego. Chińczycy jednak, zgodnie ze
swoim zwyczajem, nie wyjaśnili dokładnie jaki konkretnie problem wystąpił tak
więc nie wiemy jakie szanse Yutu ma na przetrwanie.
Sondzie Chang'e 3 z kolei
udało się poprawnie wejść w stan uśpienia i ma ona działać przez kolejny rok.
Yutu miał z kolei badać Księżyc przez trzy miesiące, a udało mu się przetrwać
połowę tego okresu (jeśli oczywiście nie uda się łazikowi przetrwać nocy).
Niemniej nie można
zapominać, że i tak to ogromny sukces Chin. Po zaledwie 7 latach od
wystrzelenia pierwszej sondy księżycowej udało im się wylądować na powierzchni
naszego naturalnego satelity - po raz pierwszy od 40 lat.
------------------------------------------------------------------------
Jadeitowy Królik powraca
do życia 14 lutego 2014, 01:00 Krzysiek Dzieliński
Pogłoski o mojej śmierci
były mocno przesadzone - mógłby rzec chiński księżycowy łazik Yutu (Jadeitowy
Królik) parafrazując Marka Twaina. Mimo, że wcześniej podano dramatyczne
komunikaty o jego zamarznięciu to okazuje się, że jednak udało się włączyć tryb
hibernacji i jest szansa na jego uratowanie.
Źródło: Universe Today.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz