czwartek, 27 marca 2014

Ciężkowice wzywają

Pierwsza Pielgrzymka do Domu na Górze w roku 2014.
       Wczoraj nie miałem głowy, żeby wyciąć zdjęcie. Dziś poprawka
  Wczoraj byłem gdzieś daleko od Ciężkowic. Albo jeszcze dalej....... A dziś jestem bliżej.
          Katowice. Jak dziwnie brzmi nazwa tego miasta.....
Stalinogród jest na mojej mapie. Nie ma tu Katowic.
        Dziwna mapa. Jutro coś wymodzę, a dziś popatrzmy na tęczę ponad Domem na Górze. Dom mamy za plecami. Przed nami nowa szklarnia.
       Jan zbudował.
Stara szklarnia poległa, żeby dać życie nowej.
Stare ustępuje nowemu. Albo inaczej: - stare musi paść, żeby nowe wezbrało.
         Tylko dlaczego nowe jest takie głupie? Albo jeszcze inaczej: - podpowiadamy staremu,  a stare myśli, że młode jest i wszystkie rozumy zjadło i się obraża, albo ma tylko muchy w nosie....
       Natomiast ta tęcza ponad -  to znak anielski. Każdy to widzi.....

jestem w drodze. W Ciężkowicach będę w sobotę na pewno. Pozdrawiam moich przyjaciół ludzkich.
      Są jeszcze moi bliscy znajomi zwierzęcy - kobyłka pstra, Fifi i koty.

1 komentarz:

  1. Zapraszam do Tuchowa. To rzut beretem z Ciężkowic.
    Pozdrawiam,
    Rafał

    OdpowiedzUsuń