czwartek, 15 maja 2014

Schodzę




 Trwam na tej górze i czaję się do ostatnich zdjęć, bateria w aparacie sygnalizuje właśnie finito
      
Schodzę.
Jest Nieziemsko!
Godzina wczesna, może szósta? Bo dalej jestem sam. Nie ma turystów, i to jest niezwykle cenne - nikt nie zaśmieca ciszy. A czas? On jest pojęciem względnym, przez mgnienie wydaje mi się nawet, że jestem w Pętli Czasu, że czas się zatrzymał. Dziwne, niecodzienne uczucie.
    



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz